ModaDorota Wróblewska: lubię nietypowe miejsca

Dorota Wróblewska: lubię nietypowe miejsca

Dorota Wróblewska jest producentem i właścicielem domu mody Forget Me Not, współorganizatorem Warsaw Fashion Street i New Look Design 2006 - konkursu dla młodych projektantów mody. Rozmawialiśmy z nią podczas finału tej prestiżowej imprezy.

Dorota Wróblewska: lubię nietypowe miejsca
Źródło zdjęć: © WP.PL

21.12.2006 11:48

Dorota Wróblewska jest producentem i właścicielem domu mody Forget Me Not, współorganizatorem Warsaw Fashion Street i New Look Design 2006 - konkursu dla młodych projektantów mody. Rozmawialiśmy z nią podczas finału tej prestiżowej imprezy.

Czy Warsaw Fahion Street cieszyło się dużym zainteresowaniem?

Na Warsaw Fashion Street przyszło ponad 65 tys. widzów, co jest dowodem na to, że Polacy interesują się modą. Obejrzało nas kilka milionów osób przed telewizorami i kilka milionów internautów. Zaprezentowaliśmy wtedy ponad 60 pokazów, dzisiaj będzie ich 14 oraz pokaz znanego na świecie projektanta okularów Alana Mikli. Mamy także międzynarodowe jury, a to dlatego, że od przyszłego roku New Look Design będzie konkursem międzynarodowym w Polsce.

Co daje młodym projektantom udział w konkursie New Look Design?

Daje to, że tak młodzi projektanci mogą pokazać się tutaj przed tak opiniotwórczą publicznością jak dzisiejsza. My dajemy im szansę zaprezentowania swoich kolekcji i być może znajdą się firmy i osoby, które będą nimi zainteresowane. Wszystko zależy od nich. Dzisiaj będzie także można zobaczyć kolekcje Michała Starosta, którą można już było zobaczyć w Bratysławie, będzie także kolekcja ubiegłorocznej zwyciężczyni Natashy Pavluschenko, która jest dowodem na to, że warto brać udział w tym konkursie.

Czy promuje Pani modę w inny – nietypowy sposób?

Mieliśmy wystawę zatytułowaną „Kultury Świata” razem ze Swarovskim. Zaprezentowało się wtedy 16- tu projektantów. Jestem zwolenniczką performancu. Lubię, więc pokazy w nietypowych miejscach. Na przykład wraz z Michałem Starostem zaprezentowaliśmy jego kolekcję w Helsinkach na ulicy. Piękne polki – modelki prezentowały kreacje wśród tłumu przechodniów, finowie byli zszokowani.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (0)