Blisko ludziDzień świętego Walentego dla zakochanych i kochanych

Dzień świętego Walentego dla zakochanych i kochanych

Dzień świętego Walentego dla zakochanych i kochanych
Źródło zdjęć: © sxc.hu
24.02.2010 12:16, aktualizacja: 21.06.2010 15:28

Walentynki to święto, które od dawna istnieje w polskiej tradycji. Jest to dzień wyjątkowy i wbrew powszechnym mitom powinni go obchodzić prawdziwie zakochani, a nie tylko pary z krótkim stażem czy też dzieci.

Walentynki to święto, które od dawna istnieje w polskiej tradycji. Jest to dzień wyjątkowy i wbrew powszechnym mitom powinni go obchodzić prawdziwie zakochani, a nie tylko pary z krótkim stażem czy też dzieci.

Znów dekoracje sklepów i kwiaciarni staną się czerwone od pluszowych serduszek, kubków z serduszkami, misiów z serduszkami etc. Znów w telewizji naoglądasz się reklam walentynkowych. I znów może się pojawić myśl, że te całe Walentynki są przereklamowane, męczące, sztuczne i że to tylko święto kupowania. Odgoń tę myśl od siebie natychmiast i nie pozwól sobie wmówić, że jest to święto nie dla Ciebie. Otóż dzień świętego Walentego jest świętem zakochanych, narzeczonych i małżonków - czyli tych, których łączy prawdziwa miłość, a nie jakieś efemeryczne uczucie zauroczenia. Tymczasem wokół 14 lutego narosło wiele mitów, które - jak to z nimi bywa - bardzo niewiele mają wspólnego z prawdą.

Mit 1: Walentynki to święto obce polskiej tradycji

Przez dziesięciolecia PRL-u święto nie było w Polsce obecne, a pojawiło się dopiero za sprawą otwarcia Polski na świat na początku lat 90. XX wieku. Wydawać by się zatem mogło, że jest to święto nowe i obce polskiej tradycji. Ale to, że czegoś nie było w Polsce za czasów komunistycznych rządów, o niczym przecież nie świadczy, bo komunizm był tak wielkim regresem cywilizacyjnym i kulturowym, że nie było nawet - na przykład - obieraczek do warzyw, które można było dostać w kraju jeszcze przed wojną. Tymczasem okazuje się, że w Polsce, w Chełmnie, w kościele p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny od stuleci znajdują się relikwie świętego Walentego, a dzień 14 lutego jest tam co roku obchodzony bardzo uroczyście. Jak donoszą kroniki miasta, relikwie świętego słyną z cudów.

Dziś, gdy znów w Polsce obchodzimy dzień św. Walentego, chełmińskie relikwie nabrały nowego znaczenia. Z okazji 14 lutego odprawiane są uroczyste Msze święte w tym kościele, podczas których wystawia się relikwie Walentego. Ponadto w mieście odbywa się szereg walentynkowych zabaw, konkursów i wystaw. Mit 2: Walentynki to święto dla dzieci

Przed kilkunastu laty, gdy święto zaczynało być obchodzone, przedstawiane było jako zabawa dla dzieci - zakochani kochanym przesyłali anonimowe kartki z wyznaniami miłości, a chłopcy dziewczętom dawali kwiaty i okolicznościowe drobiazgi. I wydawało się, że jest to zabawa tylko dla dzieci. Tymczasem przeciwnie: dzień świętego Walentego to święto dorosłych - nie tylko zakochanych, ale przede wszystkim narzeczonych i małżonków, bo to oni okazują sobie prawdziwą miłość, gdy trwają w złożonej sobie przysiędze małżeńskiej.

Święty Walenty był biskupem, zginął śmiercią męczeńską 14 lutego ok. roku 269. na rozkaz cesarza Klaudiusza zwanego Okrutnym, ponieważ udzielał ślubów! Postępował niezgodne z ówczesnym prawem, gdyż cesarz wydał zarządzenie, że mężczyznom i kobietom ślubów brać nie wolno. Mężczyźni - jego zdaniem - mieli jedynie bić się na wojnie i umierać za cesarza. Św. Walenty został pojmany podczas udzielania ślubu i uwięziony. Jak głosi legenda, skazany został przez cesarza na karę surową, makabryczną: pobicie maczugami, a gdy je przeżył - na ścięcie. Ponad 200 lat po śmierci księdza, w 496. roku, papież Gelazjusz I ustanowił dzień 14 lutego dniem świętego Walentego. Dniem przygotowujących się do ślubu narzeczonych i małżonków, których już połączył Sakrament Małżeństwa.

Mit 3: Walentynek nie obchodzą prawdziwie zakochani

Są też i opinie, że osoby, które naprawdę się kochają, nie muszą obchodzić Walentynek, skoro łączy je prawdziwa miłość. A Walentynki są dla tych, którzy nie są pewni swoich uczuć i muszą się ciągle starać. Ta argumentacja jest okropnie przewrotna i - w gruncie rzeczy - po prostu absurdalna, bo to właśnie osoby, które naprawdę się kochają, powinny starać się sobie tę miłość okazać. Tak jak obchodzić powinno się rocznice ślubu, pamiętać o okolicznościach poznania się i pierwszego spotkania, bo wspomnienia te tworzą związek, tak też nie ma powodu, by w dzień, któremu patronuje święty od małżonków, unikać przypomnienia sobie, jak wielką miłością zakochani siebie darzą.

Jeśli jednak zniechęca Cię natarczywość reklamy okołowalentynkowej, która próbuje wmówić wszystkim, że tylko otrzymanie wyszukanego prezentu, lub specjalnego walentynkowego podarku jest gwarantem udanego świętowania, pociesz się, że pieniądze mają się nijak do miłości - ani się jej za nie nie kupi, ani nie podtrzyma. Dlatego sposób świętowania Walentynek może być bardzo udany, nawet z niewielkim budżetem. Najważniejsze, by 14 lutego zakochani przypomnieli sobie i sobie okazali, jak wielkim uczuciem się darzą. I - w związku z tym - jacy są z nich szczęściarze!