Blisko ludziElizaveta Glinka, znana działaczka charytatywna, zginęła w katastrofie Tu-154

Elizaveta Glinka, znana działaczka charytatywna, zginęła w katastrofie Tu‑154

W katastrofie Tu-154, który runął do Morza Czarnego, zginęła także Elizaveta Glinka, znana bardziej jako dr Liza, rosyjska działaczka humanitarna i charytatywna, prezes fundacji "Sprawiedliwa Pomoc", która pomaga dzieciom z terenów ogarniętych konfliktami zbrojnymi. Według Human Rights Council leciała do Latakii, by dostarczyć środki medyczne tamtejszemu szpitalowi.

Elizaveta Glinka, znana działaczka charytatywna, zginęła w katastrofie Tu-154
Źródło zdjęć: © Facebook.com

25.12.2016 | aktual.: 25.12.2016 18:41

Tuż po katastrofie pojawiły się sprzeczne informacje dotyczące tego, czy 54-letnia Glinka była na pokładzie samolotu. Według niektórych źródeł po tankowaniu paliwa w Soczi nie udało się jej wejść do samolotu po kontroli bezpieczeństwa. Jednak kolejne godziny mijały, a jej telefon nie odpowiadał. Ministerstwo Obrony potwierdziło, że działaczka znajdowała się na liście pasażerów.

Ostatecznie Elena Pogrebizhskaja, autorka filmu dokumentalnego o dr Lizie, napisała na na Facebooku: "Telefon Lizy jest poza zasięgiem. Nie kontaktowała się z nikim od 11 godzin. Nawet z rodziną. Gleb (mąż Glinki) mówi, że chce być sam ... To jakiś koszmar."

Dla Rosjan to kolejny szok po tym, gdy dowiedzieli się, że w katastrofie zginęło 64 członków chóru Aleksandrowa.

- Liczyliśmy na cud, aż do ostatniej chwili. A ona była sama cudem - powiedział Mikhail Fedotov, szef Rady Prezydenckiej na rzecz Praw Człowieka agencji Interfax. - Dr Liza była ulubienicą wszystkich z jednego prostego powodu. Przez wiele lat, niemal każdego dnia, organizowała paliatywną opiekę medyczną, karmiła bezdomnych, dając im schronienie i ubranie. Zabrała pod gradem kul chore i ranne dzieci z Donbasu, tak aby mogły uzyskać pomoc w najlepszych szpitalach w Moskwie i Petersburgu. Zorganizowała schronisko dla dzieci z amputowanymi kończynami, gdzie mogą przechodzić rehabilitację po leczeniu w szpitalu.

- Ratować życie innych - to była jej misja wszędzie: w Rosji, Donbasie, Syrii ... - dodał Fedotov.

Elizaveta Glinka urodziła się w wojskowej rodzinie, ukończyła Rosyjską Narodową Akademię Medyczną w Moskwie i została pediatrą anestezjologiem. W 1986 roku wraz z mężem wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych, gdzie studiowała opiekę paliatywną. W USA zaangażowała się w pracę w hospicjach. Później uczestniczyła w pracach Pierwszego Moskiewskiego Hospicjum, po czym na dwa lata przeniosła się wraz z rodziną na Ukrainę. W 1999 roku założyła pierwsze hospicjum w Kijowie.

W 2007 roku założyła w Moskiwe fundację "Sprawiedliwa Pomoc", która zapewnia pomoc finansową i opiekę medyczną pacjentom z nowotworami, ubogim i innym potrzebującym.

W ubiegłym roku dr Liza zorganizowała ewakuację dzieci z chorobami serca, które potrzebowały natychmiastowej pomocy medycznej, z Donbasu do rosyjskich szpitali.

Na początku grudnia prezydent Rosji Władimir Putin przyznał jej odznaczenie państwowe za wybitne osiągnięcia w działalności charytatywnej i praw człowieka. Glinka mówiła wówczas, że wkrótce chce się udać do Syrii.

- Nigdy nie wiadomo, czy wrócimy żywi, bo jest wojna - to piekło na ziemi i wiem, co mówię. Ale jesteśmy przekonani, że dobroć, współczucie i miłosierdzie są silniejsze niż jakakolwiek broń - powiedziała Glinka, odbierając nagrodę.

O tym, że jej śmierć to wyjątkowa strata, świadczą też wypowiedzi obrońców praw człowieka, m.in. Ludmiły Aleksiejewej, jednej z założycieli "Moscow Helsinki Watch Group". "Trudno mówić o niej, że jest to ogromna strata, ludzie tacy jak dr Liza rodzą się raz na tysiąc lat".

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (102)