Gryzoń z Andów
Szynszyla, to pochodzący z Ameryki Południowej, a dokładnie z Andów, gryzoń wielkości królika. Szynszyla w domowym terrarium to widok coraz powszechniejszy w Polsce. Ponieważ jednak szynszyle goszczą pod naszymi dachami od niedawna, dobrze byłoby zapoznać się z podstawowymi wskazówkami na temat opieki nad nimi.
02.01.2008 | aktual.: 02.01.2008 11:17
Szynszyla, to pochodzący z Ameryki Południowej, a dokładnie z Andów, gryzoń wielkości królika. Szynszyla w domowym terrarium to widok coraz powszechniejszy w Polsce. Ponieważ jednak szynszyle goszczą pod naszymi dachami od niedawna, dobrze byłoby zapoznać się z podstawowymi wskazówkami na temat opieki nad nimi.
Jeśli chcemy, by szynszyla zdrowo nam się chowała, musimy pamiętać o kilku podstawowych sprawach. W swoim środowisku naturalnym, szynszyle mieszkają w norach lub w szczelinach skalnych. Są zwinne i skoczne, potrafią skakać naprawdę bardzo wysoko – nawet do 1,5 metra. Przed swoimi naturalnymi wrogami bronią się rozpylając mocz albo gubiąc futro w miejscu, w którym zostaną ugryzione. Żyją w koloniach. Samice są większe od samców. Zwierzęta te mogą rozmnażać się przez cały rok. Ciąża u szynszyli jest dość długa w porównaniu z ciążą innych gryzoni – trwa 111 dni. Za to młode przychodzą na świat z otwartymi oczami, całkowicie poryte futrem. Miot nie jest specjalnie liczny – składa się zwykle z dwóch młodych.
Zwierzęta te są zagrożone wyginięciem, przede wszystkim dlatego, że już od XVI wieku polowano na nie, ze względu na wyjątkowo miękkie i przyjemne w dotyku futerko. Działania branży futrzarskiej doprowadziły do całkowitego wyginięcia jednego z trzech gatunków szynszyli. Obecnie obowiązuje całkowity zakaz polowania na szynszyle żyjące w środowisku naturalnym, niemniej hoduje się je w niewoli, właśnie ze względu na futra.
Żyjące na wolności szynszyle żywią się roślinami, owocami, nasionami, drobnymi owadami. W warunkach domowych dieta szynszyli nie powinna być tak urozmaicona, ponieważ jest to zwierzę o bardzo wrażliwym układzie pokarmowym. Należy karmić je głównie sianiem. Pokarm szynszyli powinien być suchy, zwierzę to źle radzi sobie z trawieniem rzeczy tłustych i świeżych. Te ostatnie powodują u szynszyli wzdęcia. Od czasu do czasu zwierzakowi można dać rodzynka lub mały suszony owoc, ale z takimi łakociami nie wolno przesadzić – ich przedawkowanie na krótką metę może prowadzić do biegunki, na dłuższą – do cukrzycy. Szynszyle są bardzo żywymi zwierzakami. Przyjazne i towarzyskie – jeśli zdobędzie się ich zaufanie, bardzo przywiązują się do swojego właściciela. Prowadzą nocny tryb życia, ale sporą aktywność przejawiają już wieczorami i jest to idealny czas na zabawę z nimi. Bawiąc się z szynszylami, trzeba zachować dużą ostrożność, ponieważ mają one bardzo delikatne i kruche kości. Właśnie z tego powodu nie należy kupować
ich małym dzieciom, które mimo dobrych chęci, bardzo często nie potrafią prawidłowo obchodzić się ze zwierzakiem. Szynszyle w niewoli żyją około 15 lat, aczkolwiek znane są przypadki, kiedy dożywały 20.
Szynszyle bywają bardzo głośne, wydają wiele różnych dźwięków – od pisków, przez szczebioty, na szczekaniu skończywszy. Niestety – ponieważ jest to zwierzę prowadzące nocny tryb życia, swoje popisy wokalne szynszyle prezentują często od późna w nocy do wczesnych godzin rannych.
Szynszyle tej samej płci mogą być hodowane razem, pod warunkiem, że nie walczą. By tego uniknąć, należy chować je razem od wczesnych miesięcy życia lub przedstawiać je sobie stopniowo. Nie ma również przeciwwskazań do trzymania w jednej klatce samca i samicy. Jeśli jednak nie chcemy mieć małych szynszyli, należy te duże poddać sterylizacji.
Ponieważ szynszyle są bardzo aktywne, należy zapewnić im maksymalnie dużo miejsca. Umieszczenie szynszyli w małej klateczce to największa krzywda, jaką możemy jej wyrządzić. Im większa przestrzeń, tym lepiej. Co więcej – powinno na niej znajdować się dużo „przeszkód”, takich jak półki, gałęzie, tak, by zwierzak miał co robić. Pamiętajmy, jak wygląda jego środowisko naturalne. Oprócz tego, szynszyla powinna mieć do dyspozycji inne atrakcje – wiszące drewniane zabawki, drewniane gadżety do ścierania zębów, duże kołowrotki. Z kołowrotkami mamy w Polsce duży problem – potrzebny byłby taki, o średnicy minimum 40 cm i wykonany z czegoś innego, niż druciana siatka. Kupienie odpowiedniego kołowrotka to w naszym kraju prawdziwa "mission impossible", ale tak naprawdę lepiej nie nabywać go wcale, niż sprawić naszej szynszyli taki, w którym zrobi sobie krzywdę. Co do drewnianych akcesoriów – jak ognia należy używać tych, zrobionych z drewna cedrowego, które zawiera dużo szkodliwej dla tego gatunku gryzoni żywicy.
Najbezpieczniejszymi dla szynszyli rodzajami drewna jest drewno jabłoni, wierzby i brzozy. Należy unikać również rzeczy wykonanych z plastiku.
W klatce szynszyli łatwo utrzymać czystość – ponieważ karmi się je głównie sianem, ich ekskrementy są suche i małe. W miejscu, w którym trzymamy szynszylę temperatura nie powinna przekroczyć 25°C – szynszyla się nie poci, i gdy robi się gorąco, łatwo się przegrzewa i może dostać udaru słonecznego. Ponieważ szynszyla jest bardzo wścibskim i energicznym stworzeniem, minimum pół godziny dziennie powinna spędzić poza klatką – dzięki temu zaspokoi swoją ciekawość i zapewni sobie potrzebną dzienną dawkę ćwiczeń.
Szynszyla czyści swoje futerko, zażywając kilka razy w tygodniu kąpieli piaskowej. Ważne jest, by po takiej kąpieli zabrać z klatki szynszyli pojemnik z piaskiem. W przeciwnym razie szynszyla będzie się w nim załatwiać. W przypadku, gdy szynszyla zamoczy swoje futerko, należy natychmiast je wysuszyć, najlepiej ręcznikiem. Wilgotne i gęste futerko stwarza doskonałe warunki do rozwoju grzybów.