Jessica Alba odpycha kolegów z planu
Jessica Alba czuła się wyobcowana na planie thrillera "The Killer Inside Me", ponieważ pozostałych członków ekipy odpychała jej charakteryzacja.
Jessica Alba czuła się wyobcowana na planie thrillera "The Killer Inside Me", ponieważ pozostałych członków ekipy odpychała jej charakteryzacja. W jednej ze scen filmu Casey Affleck, wcielający się w postać psychopatycznego zabójcy, brutalnie bije bohaterkę Alby aż do momentu, w której nie można rozpoznać jej twarzy.
- Kręciliśmy tę scenę przez kilka dni - opowiada Alba. - Emocjonalnie byłam w kompletnej rozsypce. Miałam na sobie lateksową charakteryzację, więc moja twarz wyglądała na zmasakrowaną. Ludzie na planie unikali mnie, nie chcieli ze mną rozmawiać. Chyba czuli się zakłopotani moim wyglądem.
Gwiazda dodaje, że szokująca scena ma swój głębszy sens. - Ta scena mówi widzom najwięcej o mojej postaci - tłumaczy aktorka. - Ona nie walczy, nie broni się, po prostu pozwala się zakatować. Podświadomie pragnie śmierci, bo nieustannie prowokuje głównego bohatera. To bardzo niepokojąca postać, ale i cały film jest niepokojący.
18 czerwca thriller "The Killer Inside me" zagości w kinach za oceanem.
