Jessica Mercedes zaszalała u fryzjera. W nowej fryzurze wygląda jak wokalistka Abby
Jessica Mercedes postawiła na ostre cięcie. Blogerka znudzona noszeniem tej samej fryzury od lat postanowiła zaszaleć. Choć sama po metamorfozie porównała się do Agnethy Fältskog z zespołu ABBA i piosenkarki Stevie Nicks, nie można zapominać o aktorce, której fryzura stanowi kwintesencję uczesań lat 70: Farrah Fawcett.
Po kilku latach Jessica Mercedes postanowiła odświeżyć swój wizerunek. Zażartowała nawet, że gdy poprzednim razem zmieniała fryzurę, od razu przyciągnęła uwagę mediów i ma nadzieję, że uda jej się tego uniknąć... Mimo wszystko o jej nowym looku nie można nie wspomnieć. Bo Jess wygląda po prostu świetnie!
Nowa fryzura Jessiki Mercedes
Choć w tym sezonie stawiamy raczej na krótsze fryzury, takie jak boby, pixie cut czy cięcia z grzywką stylu Miley Cyrus (jeśli już decydujemy się na wizytę w salonie fryzjerskim, w końcu nie ma co oszukiwać – pandemia i lockdown nieco nas rozleniwiły), klasyka nigdy nie wychodzi z mody i zawsze się sprawdza.
Nic dziwnego, że Jess poszła właśnie w tym kierunku – fryzur rodem z lat 70., przywołujących na myśl pierwsze "aniołki Charliego" czy popularne w tamtym czasie piosenkarki. Falowane blond włosy z grzywką o piaskowym odcieniu były znakiem rozpoznawczym niekwestionowanej ikony stylu Farrah Fawcett.
Sama Jessica przyznała, że w nowym wydaniu będzie doskonale pasować do najnowszej kolekcji swojej marki Veclaim. A przy okazji może zainspiruje inne dziewczyny do zmiany cięcia?