GwiazdyKim Kardashian zdenerwowała Japończyków. Wszystko przez nową firmę

Kim Kardashian zdenerwowała Japończyków. Wszystko przez nową firmę

Kim Kardashian zdenerwowała Japończyków. Wszystko przez nową firmę
Źródło zdjęć: © ONS.pl
08.07.2019 20:40, aktualizacja: 08.07.2019 21:05

"Kimono". Tak nazywać się miała nowa marka Kim Kardashian, która wkrótce trafić miała do sklepów. Nie spodobało się to Japończykom, dla których kimono jest ważną częścią kultury.

Kim Kardashian – nowy biznes

Pod koniec czerwca Kim Kardashian poinformowała, że już wkrótce na rynku pojawi się jej najnowsza marka. W sieci zagrzmiało. Zdenerwowali się zwłaszcza japońscy internauci. Jak donosi The Japan Times, celebrytka założyła w Los Angeles spółkę akcyjną o nazwie "Kimono Intimates".

To jednak nie wszystko. Kardashian złożyła również wnioski o zastrzeżenie nazw "Kimono Intimates", "Kimono Body" oraz "Kimono Solutionwear". Jej ubrania (m.in. stroje kąpielowe) miały trafić do sklepów z metką "Kimono".

Nie spodobało się to Japończykom, dla których kimono nie jest marką czy kostiumem kąpielowym, a tradycyjnym strojem i ważną częścią ich kultury. W mediach społecznościowych ekspresowo pojawiły się posty nawołujące celebrytkę do zmiany nazwy. Powstał nawet specjalny hasztag #KimOhNo (ang. Kim, och nie).

Kim Kardashian zdenerwowała Japończyków

Interweniował również Daisaku Kadokawa, burmistrz Kioto, gdzie produkuje się najwięcej kimon. "Kimono to etniczny strój pielęgnowany przez naszych niestrudzonych przodków i przekazywany z pokolenia na pokolenie. To owoc tradycyjnego rzemiosła, który dla Japończyków symbolizuje istotę piękną, ducha i wyższych wartości" – pisał w liście otwartym do Kardashian.

Kilka dni temu celebrytka ogłosiła, że zdecydowała się zmienić nazwę firmy.

"Zawsze słucham innych, ciągle się uczę i rozwijam. Kiedy ogłaszałam nazwę mojej linii bielizny modelującej, miałam jak najlepsze intencje. Moje marki powstają z poszanowaniem wyjątkowości i różnorodności wszystkich kultur i po rozważeniu sprawy, postanowiłam zmienić nazwę. Dziękuję za wasze zrozumienie i wsparcie" - napisała na swoim koncie na Instagramie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta