Trzydniowy festiwal filmów wyreżyserowanych przez kobiety - o nazwie "Kobieta za obiektywem" - rozpocznie się w piątek w Warszawie. Pokazanych zostanie prawie 40 filmów, m.in. z Polski, Szwecji, Wielkiej Brytanii, Izraela i Francji.
Projekcje odbędą się w warszawskim kinie Luna. Widzowie obejrzą filmy fabularne i dokumentalne, z których najstarsze pochodzą z lat 60. Polskę reprezentować będą m.in.: "Bez miłości" Barbary Sass (1980), "Plac Zbawiciela" Joanny Kos-Krauze i Krzysztofa Krauzego (2006), "Jestem mężczyzną" Marii Zmarz-Koczanowicz (1985) i "Wiedźmy" Agnieszki Trzos (2001).
Wśród filmów zagranicznych znajdzie się m.in. "Podróż Niny" (2004) w reżyserii Leny Einhorn - film szwedzki, którego współproducentem jest Polska. To oparta na faktach opowieść o dziewczynie żyjącej w czasie II wojny światowej w warszawskim getcie. W roli głównej wystąpiła Agnieszka Grochowska.
Obejrzeć będzie można także głośny film z Izraela pt. "Mon tresor" (2004). Jego reżyserem jest Keren Yedaya, która zdobyła za ten obraz nagrodę na festiwalu w Cannes - Złotą Kamerę za najlepszy debiut. "Mon tresor" to historia dwóch kobiet z Tel Avivu, matki i córki. Matka jest od 20 lat prostytutką. Córka wiele razy próbowała odciągnąć ją od tej pracy - bez powodzenia.
Na osobnych pokazach zaprezentowane zostaną francuskie filmy nieme z lat 20., w reżyserii Germaine Dulac - "Uśmiechnięta Pani Beudet" (1923) oraz "Muszelka i pastor" (1926) - a także etiudy studenckie z łódzkiej "filmówki". Festiwalowym projekcjom towarzyszyć będą warsztaty filmowe, debata na temat sytuacji kobiet w polskim przemyśle filmowym i wystawa fotografii.
Organizatorami festiwalu są Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Kobiet Synergia i Fundacja Rozwoju Sztuki Filmowej. Patronat nad imprezą objął Polski Instytut Sztuki Filmowej (PISF).
