Blisko ludziKochany skarbie

Kochany skarbie

Kochany Skarbie, zastanawialiśmy się dzisiaj z mamą, jaki prezent podarować Ci z okazji Twojego święta. Czy ma to być wymarzony przez Ciebie chomik, czy może jakaś pożyteczna, rozwijająca książka, albo wspólny wypad do kina? Chcieliśmy sprawić Ci radość i jednocześnie pokazać jak bardzo Cię kochamy.

01.05.2006 | aktual.: 02.06.2006 09:43

Kochany Skarbie,

zastanawialiśmy się dzisiaj z mamą, jaki prezent podarować Ci z okazji Twojego święta. Czy ma to być wymarzony przez Ciebie chomik, czy może jakaś pożyteczna, rozwijająca książka, albo wspólny wypad do kina? Chcieliśmy sprawić Ci radość i jednocześnie pokazać jak bardzo Cię kochamy. Oglądaliśmy wspólnie nas rodzinny album ze zdjęciami, a w nim mama na szkolnej wycieczce i tata z kolegami z podwórka, dalej nasze wspólne spacery w parku – trzymamy się mocno za ręce – i znowu mama w tej śmiesznej szkolnej sukience. A teraz to najpiękniejsze – jesteśmy na nim we trójkę: tata, mama i taki śmieszny tobołek, w środku tobołka zawinięty jest nasz skarb z dwoma kosmykami koło ucha i zmarszczonym ze zdziwienia noskiem. Jesteśmy uśmiechnięci, szczęśliwi i absolutnie pewni, że trzymany przez nas skarb będzie najmądrzejszym i najpiękniejszym dzieckiem, a my najlepszymi, najdoskonalszymi rodzicami.

Bardzo szybko nasz „tobołkowy skarb” zaczął wystawiać naszą rodzicielską pewność siebie na różne próby: płakał w nocy, spał w dzień, nie lubił przecieranych zupek i nosidełka, zamiast grzechotek wolał pokrywki od garnków, utopił w wannie mysz komputerową i połknął pierścionek zaręczynowy mamy. Skarb prędko przestał mieścić się w tobołku, stanął śmiało na nogach, rozejrzał się bacznie dookoła i zaczął komunikować się ze światem czarodziejskim i bardzo dla siebie przydatnym krótkim słowem „nie”. Te niepozorne trzy literki okazały się być skutecznym orężem w Twoich, Skarbie, rękach, demolując nasze dobre mniemanie o własnych talentach rodzicielskich, naruszając niewzruszone zasady wychowawcze, pokazały, że niecierpliwość stoi tylko o krok za cierpliwością, a bezradność, zmęczenie i złość podobne są do gotującego się mleka – chwila nieuwagi i już kipi. Kochane Maleństwo, jesteśmy ze sobą już kilka lat i chyba dobrze się znamy. Z okazji Dnia Dziecka chcielibyśmy Ci dać taki specjalny prezent, który właściwie
powinien być codziennym prezentem. Nie jesteśmy jednak doskonałymi rodzicami i czasami dotyka nas gapiostwo, czasami się spieszymy i jesteśmy zapracowani lub unikamy rzeczy trudnych, albo boimy się o swój „rodzicielski autorytet”. Z tych bardzo ważnych i mało ważnych powodów za rzadko mówimy Ci jak bardzo Cię kochamy, jakim jesteś nieustającym skarbem i, że, tak jak sobie to wymarzyliśmy, jesteś najmądrzejszym i najpiękniejszym dzieckiem. Chcemy Ci powiedzieć, że uczymy się przy Tobie cierpliwości i rodzicielskiej mądrości. Właśnie dzięki temu, że jesteś możemy stawać się odpowiedzialnymi i dojrzałymi ludźmi. Rosnąc stawiasz przed nami coraz to nowe wyzwania i nie chcąc Cię zgubić musimy starać się nadążyć za Tobą. Obserwujemy z jaką radością, ufnością i nadzieję wchodzisz w życie i z tego Twojego entuzjazmu my również czerpiemy siłę.

Uwierz nam, że doskonale wiemy, że masz prawo do błędów i potknięć, choć czasami zachowujemy się tak, jakbyśmy chcieli widzieć w Tobie jakiś sztuczny, idealny model dziecka bez skazy, sami oczywiście doskonali, mądrzy i nieomylni nie będąc. Przepraszamy Cię za pochopne klapsy, pokrzykiwania, przykre słowa i nadmierne zakazy, które niekiedy nam się zdarzają. Czasami nie jesteśmy dość cierpliwi, brakuje nam pomysłów, boimy się o Ciebie i o to, czy zdołamy ochronić Cię przed różnymi zagrożeniami. Chcielibyśmy wyposażyć Cię w rozwagę, umiejętność radzenia sobie w życiu, unikania nadmiernych niebezpieczeństw i złych ludzi. Nie ukończyliśmy szkoły dla dobrych rodziców, chodzimy do niej cały czas i mamy nadzieję, że kiedyś otrzymamy dyplom z Twoich rąk, gdy staniesz się ufnym, otwartym, szczęśliwym, twórczym i przyjaznym innym ludziom człowiekiem. Dorośli często wstydzą się mówić o tym głośno, ale pamiętaj – Kochamy Cię.

Twoi nie zawsze doskonali Rodzice

PS. Po krótkim namyśle zdecydowaliśmy – chomiki też będą.

Mama i tata

Tak myślimy My – rodzice. Jeśli chcesz dowiedzieć się co myśli i czuje dziecko – zapraszamy do zapoznania się z „Apelem Twojego dziecka” dostępnego na stronie www.dobryrodzic.pl Poświęć chwilę, aby zobaczyć świat oczami dziecka.

Komentarze (0)