Blisko ludziKoledzy z wojska wymyślili rękawiczki do zmiany tamponów. Kobiety wyśmiały "genialny wynalazek"

Koledzy z wojska wymyślili rękawiczki do zmiany tamponów. Kobiety wyśmiały "genialny wynalazek"

Andre Ritterswuerden i Eugen Raimkulow byli przekonani, że wymyślili produkt, który podbije rynek. Pinky gloves miały ułatwiać kobietom higienę menstruacyjną. Tylko że kobiety go nie chcą.

"Pinky Gloves" wzbudziło olbrzymie kontrowersje
"Pinky Gloves" wzbudziło olbrzymie kontrowersje
Źródło zdjęć: © Instagram

20.04.2021 11:03

Andre Ritterswuerden i Eugen Raimkulow poznali się w wojsku. Tam zauważyli, że żołnierki podczas okresu mają problem z pozbywaniem się środków higienicznych. Tampony i podpaski lądowały w koszu, co zdaniem panów, było przyczyną przykrego zapachu w toalecie.

To zainspirowało ich do stworzenia specjalnych, jednorazowych rękawiczek, których można używać przy zmianie tamponu lub podpaski. Trik polega na tym, że rękawiczka może posłużyć także jako woreczek na zużyty środek higieniczny. Panowie nie spodziewali się, że ich produkt spotka się z hejtem.

Mężczyźni i okres

O "Pinky Gloves" zaczęło być bardzo głośno w sieci. Jednak bynajmniej nie dlatego, że kobiety polecały go sobie pocztą pantoflową. Rękawiczki zaczęły budzić wielkie zdziwienie i oburzenie kobiet, ponieważ są sygnałem, że mężczyźni nadal boją się okresu i uważają go za coś wstydliwego. Komentarze są druzgocące:

"Taki produkt nigdy nie powinien powstać. Po pierwsze dlatego, że jest on nikomu nie potrzebny, a po drugie twórcy wyraźnie sugerują, że miesiączka jest czymś brudnym i wstydliwym" - napisała jedna z kobiet.

Marta Nowak z ASZdziennika podsumowała:

"Teraz możecie kupić kompletnie niepotrzebny, nieekologiczny i drogi produkt, bo dwóch samców alfa z Bundeswehry zlękło się tamponu".

Dodajmy, że Pinky Gloves kosztują 3 euro za 12 par. W kontekście zwalczania ubóstwa menstruacyjnego taka suma szokuje.

"Musimy się jeszcze wiele nauczyć"

Mężczyźni już dostrzegli swój błąd i kajają się na Instagramie:

"W żaden sposób nie chcieliśmy zasugerować, że menstruacja jest czymś obrzydliwym. Zdajemy sobie sprawę, że nie uwzględniliśmy w pełni różnych poglądów na ten temat".

Biją się też w pierś, że nie zgłębili tematu i nie posłuchali opinii kobiet:

"Zdaliśmy sobie sprawę, że musimy się jeszcze w tej kwestii wiele nauczyć i bardzo poważnie podchodzimy do wszystkich krytycznych opinii. Będziemy musieli raz jeszcze zastanowić się nad tym, czy nasz produkt ma jakikolwiek sens".

Wczoraj na Instagramie "Pinky Gloves" pojawiło się krótkie oświadczenie: rękawiczki znikają z rynku.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (5)