Blisko ludziKompleksy ośmioletniej córeczki

Kompleksy ośmioletniej córeczki

Mój syn ma 15 lat, córka 8. Córeczka ostatnio często płacze z pozoru z błahych powodów, dziś płacz
spowodował fakt, iż zapomniała jak rozpocząć opowiadanie, które było pracą domową. Innym razem omówiliśmy parokrotnie
lekturę, po czym wieczorem mała płakała, że nie wszystko pamięta, natomiast w szkole świetnie sobie radzi i nie mamy
problemów.

Kompleksy ośmioletniej córeczki

11.12.2006 11:21

Mój syn ma 15 lat, córka 8. Córeczka ostatnio często płacze z pozoru z błahych powodów, dziś płacz spowodował fakt, iż zapomniała jak rozpocząć opowiadanie, które było pracą domową. Innym razem omówiliśmy parokrotnie lekturę, po czym wieczorem mała płakała, że nie wszystko pamięta, natomiast w szkole świetnie sobie radzi i nie mamy problemów. Córka jest wrażliwa, więc może to jest powodem, że chciałaby być lepsza, niż brat? Faktycznie radzą sobie oboje dobrze. Może jednak jakieś lęki związane z brakiem poczucia bezpieczeństwa i tu szukam odpowiedzi w sobie... Bardzo proszę o podpowiedź.

Pisze Pani o problemach córki i ... jej braku poczucia bezpieczeństwa. Zastanawiam się, skąd wzięło się to podejrzenie Pani, że córeczka ma zachwiane poczucie bezpieczeństwa? Nie dostrzegam tego problemu w Pani opowiadaniu o niej. Myślę, że jej płaczliwość może być związana z dużą wrażliwością, bezradnością w sytuacjach, wymagających większego wysiłku intelektualnego, strachem przed porażką, małą wiarą w siebie, słabą umiejętnością skoncentrowania się na zadaniu, małą odpornością na stres, zbyt wygórowanymi wymaganiami nauczycielki w szkole czy mamy w domu i wreszcie... rywalizacją z bratem. Powodów płaczliwości małej, jak więc Pani widzi, jest wiele. Które z nich są bardziej prawdopodobne, a które mniej, może ocenić tylko Pani. Ja mogę podsunąć pomysły, jak zachowywać się, jak postępować, by zachowań tych było mniej. Przede wszystkim powinna pani małą obserwować, dużo z nią rozmawiać i szukać przyczyny tak częstego płaczu. Ja zachęcam Panią, by spróbowała wziąć pod lupę relacje córki z bratem. Proszę
odpowiedzieć sobie na pytanie – czy Pani pociechy zbyt mocno ze sobą nie konkurują? Czy przypadkiem jedno nie próbuje doganiać drugie ( w sprawnościach, umiejętnościach...)? Czy stawiacie Państwo je sobie za przykład? Czy porównujecie osiągnięcia swoich dzieci? Jeśli tak, to zrezygnujcie z tych porównań, nie stawiajcie synowi córki za przykład i córce syna. Spróbujcie zmniejszyć wymagania, stawiane małej i nie oczekujcie od niej odnoszenia sukcesów, wszędzie tam, gdzie inni tych sukcesów od niej wymagają. Doceniajcie jej najmniejsze sukcesy i bagatelizujcie porażki. Pokazujcie małej na przykładach, że w życiu często musimy mierzyć się z różnymi zadaniami, że nie zawsze odnosimy sukcesy i czasem musimy pogodzić się z porażką. Nigdy nie żartujcie sobie z małej, nie zawstydzajcie jej i nie zakazujcie łez. Pamiętajcie, że nawet jeśli chwilowo płacze więcej niż inne dzieci czy jej brat, to przecież nie znaczy to, że tak będzie zawsze. Raczej starajcie się ją zrozumieć niż krytykować. Nie wpadajcie w panikę,
spróbujcie tonować emocje. Z waszą pomocą będzie jej łatwiej.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (0)