Koniec z bezpłodnością po chemioterapii
Udało się odkryć mechanizm, który odpowiada za negatywny wpływ chemioterapii na płodność pacjentek. Jest szansa, że utracie płodności będzie można zapobiec przy pomocy dobrze znanego leku - informują naukowcy z Włoch na łamach pisma "Nature Medicine".
28.09.2009 | aktual.: 31.05.2010 10:56
Udało się odkryć mechanizm, który odpowiada za negatywny wpływ chemioterapii na płodność pacjentek. Jest szansa, że utracie płodności będzie można zapobiec przy pomocy dobrze znanego leku - informują naukowcy z Włoch na łamach pisma "Nature Medicine".
Bezpłodność jest głównym skutkiem ubocznym leczenia raka u młodych pacjentów. Przyczynę stanowi wrażliwość komórek linii płciowej na chemioterapię.
Stefania Gonfloni wraz z kolegami z Uniwersytetu w Rzymie w badaniach myszy odkryli, że cisplatyna, jeden z najpopularniejszych leków stosowanych w chemioterapii nowotworów, aktywuje w oocytach enzym o nazwie c-Abl, co uruchamia ścieżkę sygnałową prowadzącą do śmierci tych komórek. Kiedy białko c-Abl jest zmutowane (nieprawidłowe) w organizmie dochodzi do rozwoju białaczki szpikowej, którą można leczyć specyfikiem o nazwie imatinib.
Jak wykazali naukowcy, podawanie imatinibu zapobiega wywołanej przez cisplatynę śmierci żeńskich komórek linii płciowej, co pozwala zachować płodność pomimo chemioterapii.