Kopnięta szachownica

W Polsce nazywana jest kurzą stopką, Brytyjczycy określają ją mianem psiego zębu (dog-tooth). Brzmi dość tajemniczo, prawda? Nadal nie wiesz o czym mowa? Chodzi o coś, co widziałaś już niejeden raz, a mianowicie o pepitkę - specyficzny, dwukolorowy wzór na materiale. Pepita to charakterystyczny układ prostokątów, który wygląda trochę jak „kopnięta” kratka, lub przekrzywiona szachownica. Ta klasyczna jest czarno-biała i niezwykle modna w tym sezonie! Największymi hitami są teraz dopasowane, krótkie żakieciki z okrągłymi kołnierzami i rękawami 3/4 oraz spódniczki o kroju ołówka.

Pepita pojawiła się w różnych wariacjach na najważniejszych pokazach jesień/zima w Paryżu, Mediolanie i Nowym Jorku. Należy tu wymienić chociażby Chanel, Burberry, Alexandra McQueena, czy Sonię Rykiel. Obecnie w każdym podążającym za najnowszymi trendami sklepie, znajdziesz płaszcze, bolerka, buty, spodnie, czy przynajmniej apaszki w pepitkę. Ze swym upodobaniem do krzywej kratki nie kryją się Sienna Miller, Mischa Barton i Kate Moss. W Polsce przywdziewa ją ochoczo Monika Brodka.

PEPITKA - PRZEBÓJ SEZONU Choć może trudno w to uwierzyć, to historia tego wzoru sięga XII wieku. Pierwsza pepitka pojawiała się na sztukateriach (rzeźbiarskich ozdobach na ścianach, sklepieniach itp.) w średniowieczu na Bliskim Wschodzie, a następnie również w Europie. Dla mody odkryła ją na nowo, a później spopularyzowała niezrównana Coco Chanel. Modele jej kostiumów z serii „boucle” stały się synonimem elegancji dla następnych pokoleń. Dlatego pepitka jest zawsze na czasie, gdyż to, co eleganckie i z klasą nigdy z mody nie wychodzi.

Drobna, klasyczna pepitka na spódnicy, czy żakiecie, taka która oglądana z daleka zlewa się w jeden kolor, to wprost wymarzony strój do pracy. Będzie miłą odmianą po jednobarwnych marynarkach i nudnych bluzkach. Nie należy jej raczej zestawiać z innymi wzorzystymi tkaninami. W połączeniu z kratką, kwiatami, lub kolorowymi ornamentami może wyglądać pstro lub po prostu tandetnie. Bardziej wyrazista, większa pepita na pewno ożywi niejedną stonowaną, lub nieciekawą kreację. Trzeba pamiętać jedynie, że zbyt duży wzór może optycznie dodać Ci niechcianych kilogramów.

Pepitka z wdziękiem ozdobi ubrania i akcesoria na każdą okazję: spacer, randkę, zakupy, czy nawet siłownię – można nawet kupić trampki ozdobione w ten sposób! Pojawia się także w nowoczesnych wnętrzach jako wzór na narzutach, obiciach mebli, czy osłonkach na doniczki.

Zatem śmiało możesz sprawić jedną część garderoby, lub choć gadżet do domu w kurzą stopkę. Z pewnością będzie uniwersalny i ponadczasowy, a już na pewno nie spocznie na dnie szafy, wkrótce po tym, gdy kapryśna moda znowu się zmieni.

PEPITKA - PRZEBÓJ SEZONU