Kraina Czarów jest w Anglii

Kraina Czarów jest w Anglii

Kraina Czarów jest w Anglii
Źródło zdjęć: © materiały promocyjne
12.04.2010 22:24, aktualizacja: 13.04.2010 09:48

Czy po Harrym Potterze przyjdzie boom na „Alicję w Krainie Czarów”? Wielka Brytania przygotowała się na tę ewentualność: powstała już nawet specjalna strona internetowa, która pomoże nam poczuć się w Anglii jak w „prawdziwej” Krainie Czarów.

Czy po Harrym Potterze przyjdzie boom na „Alicję w Krainie Czarów”? Wielka Brytania przygotowała się na tę ewentualność: powstała już nawet specjalna strona internetowa, która pomoże nam poczuć się w Anglii jak w „prawdziwej” Krainie Czarów.

W Polsce także można już obejrzeć film kreatywnego reżysera Tima Burtona. Opowiada on historię 19-letniej Alicji, która po latach powraca do Krainy Czarów znanej jej dobrze z lat dzieciństwa. Spotyka tam swoich dawnych przyjaciół, m. in. Szalonego Kapelusznika, Białego Królika, Czerwoną Królową i Kota z Cheshire. W obłędnie kolorowym filmie inne role grane są przez Anne Hathaway, Helenę Bonham Carter czy Alana Rickmana (to jego głosem przemawia gąsienica Absolem).

Brytyjczycy postanowili przypomnieć przy okazji premiery filmu, że Lewis Caroll - autor literackiego pierwowzoru – był Anglikiem. Dzięki specjalnej stronie internetowej - www.enjoyengland.com/alice - fani filmu mogą dowiedzieć się więcej na temat samej produkcji, a także na własną rękę odkryć miejsca przedstawione w filmie. Przygotowano także szereg atrakcji, m.in. wystawy poświecone autorowi i samej Alicji oraz specjalne pokazy filmu.

Zanim udamy się jednak w podroż śladami Alicji warto przypomnieć sobie losy samego Carolla. Przez wiele lat mieszkał w Oxfordzie. Pracując na miejscowym uniwersytecie poznał Alice Liddell. Podobno, gdy zabrał dziewczynkę z siostrami na wyprawę łodzią wzdłuż Tamizy, zaczął opowiadać im niezwykle ciekawe historie. Na prośbę Alice spisał je i tak powstała właśnie „Alicja w Krainie Czarów”… Po dziś dzień można się wybrać w „rejs” śladami Carolla i Alicji - Oxford River Cruises mają bowiem specjalny program zwany „Herbatka u Szalonego Kapelusznika”…

Do atrakcji historycznych dołączyło miejsce, gdzie kręcono film Tima Burtona - posiadłość Antony House, położona nieopodal Plymouth. Na potrzeby filmu, a później dla uciechy turystów, ta XVIII-wieczna budowla została całkowicie przemieniona w magiczne miejsce. Można zobaczyć tu ogród porośnięty gigantycznymi grzybami, ukrywające się w krzakach koty z Chashire, a także rozgrywki krykieta. Dodatkowo, właśnie otwarto tam wystawę „Alice in Wonderland Experience” (wszystkie Alicje wchodzą za darmo!). No i to miejsce nie byłoby tak czarodziejskie, gdyby nie można tu było wypić herbatki u Szalonego Kapelusznika.

Podobno jednak tę najlepszą w Anglii, najbardziej w stylu książki i filmu, można wypić w hotelu Oddfellow w Chaster, gdzie w lokalnej kawiarni zwisają z sufitu do góry nogami stoły… Wielbiciele bajki Carolla będą pewnie chcieli zobaczyć również miejsce, gdzie urodził się autor - Daresbury w Cheshire. Znajduje się tam choćby Daniell Chapel, miejsce ufundowane przez fanów z całego świata, poświęcone Lewisowi i Alice, gdzie można zobaczyć sceny z „Alicji w Krainie Czarów” z Białym Królikiem, Kotem z Cheshire i Szalonym Kapelusznikiem.
Więcej informacji na ten temat można znaleźć na stronie www.enjoyengland.com/alice i www.visitbritain.pl.

Specjalnie dla serwisu kobieta.wp.pl prosto ze swoich podróży nasza korespondentka Agnieszka Kozak
Dziennikarka, zajmuje się lokalnymi odmianami globalnych trendów, seksem i seksualnością w kulturze popularnej czasem krytykuje sztukę i fotografię, ale głównie nałogowo kupuje buty…