Ładne kontra praktyczne
Jak kobieta i mężczyzna urządzają swoje cztery katy? Każde inaczej. Ona uwielbia drobiazgi, on skupia się na tym co praktyczne i niezbędne.
14.05.2009 | aktual.: 14.05.2009 15:45
Jak kobieta i mężczyzna urządzają swoje cztery katy? Każde inaczej. Ona uwielbia drobiazgi, on skupia się na tym co praktyczne i niezbędne.
Jej perspektywa.
Uwielbiasz czysto zmysłową stronę rzeczywistości z pasją przeglądając katalogi wnętrzarskie i regularnie odwiedzając salony z artykułami do aranżacji wnętrz. Nie wyobrażasz sobie wykreowania w waszym wspólnym mieszkaniu sterylnej przestrzeni pozbawionej całego mnóstwa kobiecych drobiazgów. Woreczki z lawendą, zioła, kadzidełka, odświeżacze powietrza, pachnące kulki - lubisz pachnące mieszkanie. Filozofia twojego partnera w aspekcie aranżacji wnętrz jest ci zupełnie obca. Nie rozumiesz jak można sprowadzić zakup wnętrzarskich drobiazgów do elektrycznego otwieracza do puszek. Masz wrażenie poważnej rozbieżności na terytorium wnętrzarskich poczynań. Nie chcesz rezygnować ze swoich priorytetów, czując jednocześnie, że twoje marzenia o romantycznej sypialni z ogromnym łóżkiem zaczynają się oddalać w bliżej nieokreśloną przyszłość.
Jego perspektywa.
Cenisz sobie przestrzeń pozbawioną nagromadzonych w nadmiarze drobiazgów. Kupujesz to, co praktyczne i funkcjonalnie niezbędne. Uciekasz od wspomnień rodzinnego domu z 10 metrowymi zasłonami, o których z dumą opowiadała twoja mama. Z ulgą przyjmujesz doniesienia z największych wystawienniczych imprez wnętrzarskich o dominującym trendzie na minimalizm, prostotę formy, wszechobecny pragmatyzm. O ile tego typu newsy dotrą do twojej świadomości, gdyż sam z siebie nie wykazujesz nimi większego zainteresowania. Kobieca potrzeba estetyki formy w zupełności wystarczy ci, gdy znajduje wyraz w dobieranej przez twoją partnerkę bieliźnie.
Zawsze masz prawo, nawet obowiązek by argumentować i bronić swoich pozycji. Z czasem trwania związku zmienia się optyka . Na początku odmienność wydaje nam się niewinnym kaprysem ewoluując w stronę dziwactwa stającego się z upływem lat trudnym do zniesienia ograniczeniem drugiej strony.
Różnice między kobietami i mężczyznami istniały od zawsze i być może to był jeden z czynników przyciągających między płciami. Wiadomo przecież, że najbardziej przyciąga nas to, co nieznane. Warto jednak by w toku wzajemnego poznawania postarać się te różnice zrozumieć i zaakceptować. Metoda kompromisów zdaje się być tutaj idealnym rozwiązaniem nawet jeżeli na początku wasze interakcje słowne wydają się być burzliwe. Warto negocjować własne potrzeby, ale nie w inwazyjny, agresywny sposób. Mądrze negocjując ustępujesz w pewnym sensie ze swojego stanowiska zyskując przy okazji akceptację dla własnych rozwiązań. Tym samym wasze wspólne terytorium przestaje być terenem walki, gdzie w jałowo ciągnącym się sporze trudno o wygranych.
Zobacz więcej w serwisie "Ty tu urządzisz" CZYTAJ WIĘCEJ