Laura cierpi na Klątwę Ondyny. Jest jedną z 20 takich osób w Polsce
Dziewięcioletnia dziewczynka od urodzenia zmaga się z poważną chorobą. Podczas snu jej mózg nie wysyła impulsów odpowiedzialnych za oddychanie. Piotr Kraśko miał okazję z nią porozmawiać i nie ukrywa poruszenia jej historią.
Życie małej Laury oraz jej rodziców jest podyktowane chorobą dziewczynki. Zespół Wrodzonej Ośrodkowej Hipowentylacji zwany klątwą Ondyny to bardzo rzadka przypadłość, na którą cierpi 1200 osób na całym świecie, w tym 20 w Polsce.
Klątwa Ondyny zaburza podstawowe funkcje życiowe - oddychanie, trawienie i wydalanie. W trakcie snu organizm nie potrafi wygenerować do mózgu polecenia oddychania. "Nie mogę oddychać sama, jak śpię, bo o tym zapominam. Wtedy wentyluje mnie respirator. Jestem przyzwyczajona, chociaż lepiej by mi było bez niego" - powiedziała Laura w rozmowie z Dzień Dobry TVN.
Rodzice dziewczynki przyznają, że każdej nocy drżą o jej życie. "Kiedy Laura zasypia, my zaczynamy umierać ze strachu. (...) Od 9 lat nie wiemy, czym są przespane noce. Nasze życie to czuwanie" - powiedzieli ze smutkiem w głosie.
Jedyną szansą na poprawę życia laury jest skomplikowana i niestety droga operacja polegająca na wszczepieniu specjalnego rozrusznika stymulującego nerwy przepony. Link do zbiórki TUTAJ.
Piotr Kraśko nie ukrywa poruszenia historią dziewczynki i prosi o pomoc dla niej. "Jest jedną z najbardziej radosnych i życzliwych ludziom osób jakie kiedykolwiek spotkałem" - napisał na swoim Instagramie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl