Makijaż wieczorowy krok po kroku

Makijaż wieczorowy, jak sama nazwa wskazuje będzie idealny na wielkie imprezy, huczne bale sylwestrowe czy też wesela. Intensywne barwy, mocne kontury, połysk i blask – w tym przypadku można sobie pozwolić na zdecydowanie więcej. Jeśli na co dzień lepiej sięgać po delikatne, naturalne kolory, w przypadku makijażów wieczorowych lepszym wyborem będą ciemniejsze, kontrastujące ze sobą cienie do powiek. Także sam podkład może mieć mocniejszy odcień od tego, którego używamy codziennie. Odważne korzystanie z różu do policzków, drobinki złota na dekolcie, brokat na powiece, mocne i wyraziste rzęsy (możemy nałożyć kilka warstw tuszu lub doczepić sztuczne rzęsy)
– nie ma tu żadnych ograniczeń. Najważniejsze, by makijaż wieczorowy pasował do naszego stroju i urody (koloru włosów, typu karnacji)
.

Choć ciężko znaleźć uniwersalny przepis na makijaż wieczorowy (do każdej z nas pasuje przecież coś innego), to warto kierować się prostymi zasadami, które pomogą nam uzyskać właściwy efekt.

1. Makijaż wieczorowy zaczynamy od nałożenia podkładu. Najlepiej sięgnąć po lateksową gąbeczkę, która pomoże nam dokładnie rozprowadzić fluid i pozbyć się widocznych linii przy włosach (tam podkład rozciera się zdecydowanie najtrudniej).
2. Modelowanie konturu twarzy, wyrównywanie niedoskonałości skóry to drugi krok.
3. Makijaż wieczorowy to podkreślenie oka – zaczynamy od narysowania kreski za pomocą eyelinera, która ładnie zaznaczy oko i pomoże nam uzyskać ładny kształt (według specjalistów jest nim ten przypominający migdała).
4. Makijaż wieczorowy powinien zawierać co najmniej trzy różne cienie do powiek. Chłodny odcień nakładamy na zewnątrz linii oka. Rozświetlającym wypełniamy obszar pod łukiem brwiowym, a na środku powieki – mocny kolor (może być w kolorze tęczówki) . Za pomocą pędzelka do cieni dokładnie rozcieramy widoczne granice pomiędzy odcieniami.
5. Z kosmetyczki wyciągamy eyeliner, sztuczne rzęsy i pogrubiający tusz – kreska i mocne rzęsy są w tym przypadku niezbędne!
6. Na policzki nakładamy róż. Im więcej, tym lepiej (uwaga jednak na kiczowaty efekt)
7. Usta podkreślamy delikatną szminką lub pomadką. Może być to kolor nude, brzoskwiniowy albo jasnoróżowy.

Makijaż wieczorowy ma wytrzymać całą noc. Dlatego warto sięgnąć po kosmetyki od znanych producentów. Mają przeważnie dużo lepszy skład niż te z niższej półki i utrzymują się zdecydowanie dłużej. Na większości prowadzone są też testy na hipoalergiczność (nie wszystkie co prawda mają taki atest, ale i tak są bezpieczniejsze od tanich podróbek). W przypadku tańszych kosmetyków, lepiej sprawdzić na kilka dni przed imprezą, czy nie wywołają u nas alergii.

Makijaż wieczorowy najlepiej zrobić też przy użyciu wodoodpornych kosmetyków. Nie tylko dłużej wytrzymają, ale uchronią nas przed makijażową katastrofą – uroniona łza, deszcz, a nawet pot mogą zniweczyć naszą pracę. Do demakijażu będziemy wtedy potrzebować dedykowanych płynów micelarnych, ale bez problemu dostaniemy je w najbliższej drogerii albo w aptece.