Blisko ludziMam nową pochwę!

Mam nową pochwę!

Mam nową pochwę!
Źródło zdjęć: © Jupiterimages
05.08.2008 13:09, aktualizacja: 08.06.2018 14:33

Chirurg lub kosmetoginekolog pomoże w trudnych przypadkach uzyskać taki efekt, byśmy były zadowolone i czerpały pełną przyjemność ze zbliżenia we dwoje.

Czasami po porodzie zmienia się kształt pochwy. Bywa i tak, że kobieta jest niezadowolona z wyglądu swoich warg sromowych. Wydawałoby się, że nic nie można zrobić. Ale jest rozwiązanie. Chirurg lub kosmetoginekolog pomoże w trudnych przypadkach uzyskać taki efekt, byśmy były zadowolone i czerpały pełną przyjemność ze zbliżenia we dwoje.

Po porodzie

Cieszysz się z przyjścia na świat swego dziecka, tylko dlaczego życie intymne się pogorszyło? Zapewne twoja pochwa mogła się nieco poluzować i ani ty, ani twój mąż nie czujecie się z tym komfortowo. Problemem może też być np. niezbyt ładnie zszyte krocze. W takim wypadku najlepiej udać się do chirurga lub nawet kosmetoginekologa. Zanim jednak to zrobisz, daj też sobie i swojej pochwie czas. Całkiem możliwe, że po pewnym czasie, może to być kilka tygodni lub parę miesięcy, pochwa dojdzie do poprzedniego stanu. Pochwa zawiera w sobie włókna kolagenu i warstwę mięśni, które faktycznie mogą przy porodzie rozszerzyć się, ale pamiętajmy, że nasz organizm ma zdolność do regeneracji i w większości przypadków udaje się bez problemu wrócić do normy. Matka natura przecież nie zostawiłaby nas bez pomocy.

Warto też zaprzyjaźnić się z kulkami gejszy. Umieszczasz je w pochwie i ćwiczysz. Na pewno pomogą. Jeśli jednak czekałaś odpowiednio długo i ćwiczyłaś, ale nie widzisz zmian na lepsze, możesz iść z czystym sumieniem do specjalisty i poprosić o zwężenie wejścia pochwy. Fachowo nazywa się to waginoplastyka. Podczas zabiegu fragment pochwy zostanie nacięty i odpowiednio zszyty. To samo dotyczy blizn, możne je wyciąć i zszyć tak, by były mniej widoczne.

ZOBACZ TEŻ:

KOBIETA NA GÓRZE A mi się nie podoba

Bywa i tak, że porodu nie miałyśmy, a jednak patrząc w lusterko na swoją waginę, nie podoba nam się np. kształt warg sromowych. I na to jest rada. Jeśli twoje wargi wewnętrzne są zbyt przerośnięte można je skorygować wycinając ten nadmiar skóry. I na odwrót. Jeśli uważasz, że twoje wargi wewnętrzne są za małe, można tam dołożyć tłuszczu z twojego ciała i dołożyć tam, gdzie brakuje. Oczywiście nikomu nie trzeba powtarzać, że każdy jest piękny na swój sposób i to kto, jakie ma wargi to kwestia jedynie estetyki. I warto akceptować siebie taką, jaką się jest. Operacje chirurgiczne lepiej zostawić tym, którzy rzeczywiście ich potrzebują. Czasami przed zabiegiem warto popracować z psychologiem na temat akceptacji samej siebie.

Mam swoje lata

A co w sytuacji, gdy nasze ciało zmienia się wraz z wiekiem i nie do końca jesteśmy z tego zadowolone? Trzeba pamiętać, że gdy się starzejemy, a wszystkie nas to kiedyś czeka, nasza pochwa będzie mniej nawilżona, jak i mniej wrażliwa na bodźce. Fachowo nazywa się to zwiotczeniem narządów intymnych. Dotyka nie tylko mężczyzn, ale i kobiety. Oczywiście, najlepiej jest temu zapobiegać. I tu znów wracamy do kulek gejszy, które kochankom na dworze cesarskim pomagały zachować młodość i sprawność pochwy do ostatnich chwil życia. Ale skoro się już stało trzeba sobie poradzić i z tą sytuacją.

Co do nawilżenia to wiadomo, że mamy szeroki wybór środków nawilżających, można też poprosić ginekologa o pomoc w doborze estrogenów, które pomogą nieco złagodzić dolegliwości. A do kosmetoginekologa możemy iść i poprosić o poprawienie napięcia mięśni pochwy. Dzięki temu zabiegowi zwiększy się siła i kontrola kurczenia. W gabinecie można nawet ujędrnić śluzówkę zabiegiem laseroterapii. Zwiększy to grubość błony śluzowej dzięki czemu stosunek będzie mniej bolesny.

Podsumowując: zawsze można znaleźć rozwiązanie. Nie rezygnujmy z udanego pożycia seksualnego. Jeśli jest problem, zgłaszajmy się do specjalisty, fachowca i rozwiązujmy. Każda z nas, bez względu na kształt pochwy i problemy z nią związane, zasługuje na pełne zadowolenie w sypialni.

ZOBACZ TEŻ: