Blisko ludziMamo, ja chcę z tobą

Mamo, ja chcę z tobą

Mamo, ja chcę z tobą
21.03.2006 13:11, aktualizacja: 28.05.2010 13:47

Moje dziecko jest bardzo nieśmiałe. Boi się oddalić nawet na krok, nie chce bawić się z kolegami. Na widok obcych osób wpada w popłoch. Myślałam, że to z wiekiem minie, lecz niestety sytuacja wciąż wygląda tak samo...

Moje dziecko jest bardzo nieśmiałe. Boi się oddalić nawet na krok, nie chce bawić się z kolegami. Na widok obcych osób wpada w popłoch. Myślałam, że to z wiekiem minie, lecz niestety sytuacja wciąż wygląda tak samo...

Problem taki ma wiele matek. Nie każde dziecko jest żywe, ruchliwe i chce ciągle poznawać świat. Zdarzają się też malcy, dla których oddalenie się od mamy czy taty jest nie lada problemem i wiąże się z silnym stresem. Nie znaczy to, że dziecko jest gorsze czy chore. Jednakże trzeba nad nim trochę popracować, bo pierwotny lęk przed samodzielnością może stać się później obsesją. Dlatego jeśli twoje dziecko jest nieśmiałe, żyje we własnym świecie i nie chce wkraczać na nieznane i obce terytorium, to powinniśmy jak najwcześniej podjąć działania, które przyzwyczajałyby je do bezpiecznego poruszania się w świecie. Ważne jest to dlatego, że ze strony rówieśników mogą delikatne i wrażliwe dziecko spotkać spore nieprzyjemności.

Na początku staraj się wysyłać dziecko do najbliższego sklepu po małe zakupy, tłumacząc, że jesteś bardzo zajęta, źle się czujesz itp. Może coś zdziała małe przekupstwo w postaci gumy?

Jeżeli jeszcze odprowadzasz dziecko do szkoły, coraz częściej dawaj mu do zrozumienia, że niedługo będzie wracało samo.

Możesz porozmawiać z wychowawcą w szkole i zwrócić uwagę na problem, na pewno dzięki temu nauczyciele będą je łagodniej traktowali w sytuacjach, które wymagają samodzielności.

Wskaż mu inne dzieci, które są bardziej samodzielne niż ono, lecz nie wywołuj u niego poczucia wstydu - ma zauważyć, że samodzielny powrót ze szkoły jest normalną sprawą.

Można poprosić kolegę czy koleżankę dziecka, by na początku wracali z twoją pociechą do domu.

Staraj się, aby dziecko brało udział w różnorodnych zabawach szkolnych, rozmawiaj o nowo zdobytych doświadczeniach, zwracaj uwagę, na to czego najbardziej lęka się.

Jeżeli zostawiasz je samo w domu to znajdź mu zajęcie, które odwróci jego myśli od tego, że nie ma w domu nikogo poza nim. Powiedz mu, jak ma się zachować, gdy ktoś zadzwoni do drzwi.

Najważniejsze jest to, aby niczego nie narzucać z góry. Trzeba wykazać się w tej sytuacji cierpliwością, a przede wszystkim delikatnością. Jeżeli tego zabraknie, twoje działania nie przyniosą rezultatów, a dziecko będzie czuło się jeszcze gorzej.

Beata Kęska