Marzenia motorem do życia
20-letnia Ania marzy o tym, żeby wstać z wózka inwalidzkiego, jej rówieśniczka Klaudia śni o samochodzie na kolejne urodziny, Beata o zajściu w ciążę, a Monika chce wyjechać do Indii. Marzymy wszyscy.
24.04.2007 | aktual.: 28.05.2010 16:22
20-letnia Ania marzy o tym, żeby wstać z wózka inwalidzkiego, jej rówieśniczka Klaudia śni o samochodzie na kolejne urodziny, Beata o zajściu w ciążę, a Monika chce wyjechać do Indii. Marzymy wszyscy. Nasze pragnienia, mniej lub bardziej trywialne, możliwe do spełnienia, bądź nie. Najczęściej są motorem naszego życia, pozwalają mieć nadzieję i powodują, że nie załamujemy się przy pierwszych porażkach.
Marzenia o szczęściu
Kobiety, dziewczyny, pytane o swoje marzenia odpowiadają „O szczęściu, rodzinie, zdrowiu i dobrej pracy”. Nic bardziej konkretnego? Nie macie marzeń, które są tylko wasze, intymne i niepowtarzalne? Wtedy dopiero zaczynają przyznawać się do skrytych pragnień, które sprawiają, że ich życie nabiera pełniejszych barw, bo wierzą, że marzenia się spełnią.
Wszyscy marzymy o szczęściu, chcemy być zdrowi, mieć przyjaciół, szczęśliwą rodzinę, satysfakcjonującą pracę, która będzie przynosiła duże zarobki. Mamy też marzenia, które są tylko nasze, nimi niechętnie się dzielimy. Zasypiając, na spacerze albo w czasie odpoczynku wyobrażamy sobie, że się spełniają. Ktoś chce zostać prezydentem, inny po prostu znaleźć pracę. Komuś marzy się willa z basenem gdzieś pod Rzymem, a innemu dwupokojowe mieszkanie.
ZOBACZ RÓWNIEŻ
Marzenia pozwalają wierzyć w cuda
Nie ważne, jakie są. Ważne, że dzięki nim chce się żyć. Pomagają oderwać się od szarej rzeczywistości i wierzyć, że kiedyś będzie lepiej. Warto je pielęgnować i nie zapominać o nich. Bez nich życie staje się smutniejsze, traci najpiękniejsze barwy. Kiedy nie mamy marzeń, nie mamy o co walczyć i po co żyć.
Potrafią czynić cuda i zmieniać życie na lepsze. „Od dziecka marzyłam o psie. Rodzice nie mogli go kupić, mieszkaliśmy w małym mieszkanku, nie było warunków. Jednak pragnienie posiadania czworonoga nie opuściło mnie, potem zaczęłam marzyć o dużym domu na wsi i dziś, właśnie dzięki tym marzeniom, mieszkam w domku i mam 3 psy. Może, gdyby nie te marzenia nadal kisiłabym się w mieście, w małym mieszkanku.” mówi Jolanta, która wciąż uwielbia marzyć. Dziś marzy o kupnie ziemi i dwóch koni. Jest pewna, że te marzenia także się spełnią.
Marzenia to inspiracja do tworzenia. Dzięki nim jesteśmy w stanie uwierzyć, że możemy zrobić coś wyjątkowego i że nasza praca ma sens. Inspirują artystów, naukowców, twórców. Dzięki nim powstają nowe projekty, dzieła sztuki, to one pobudzają do tworzenia i działania. To one powodują również że łatwiej znosimy trudy codzienności. Praca, jaką wykonujemy będzie przynosić więcej satysfakcji jeśli może dać nadzieję, że nasze marzenia się spełnią dzięki niej.
Ciemna strona marzeń
Jednak te marzenia, które nie mają szans na spełnienie potrafią być czynnikiem, który wpędza nas w gorsze samopoczucie. Pragnienia przypominające nam o naszych brakach, problemach, o niedoskonałości naszego życia potrafią niszczyć radość z tego, co mamy.„Boję się marzyć, bo wiem, że się marzenia nigdy nie spełnią. Po co mam myśleć, że będzie lepiej, jak wiem, że nie będzie” mówi młoda dziewczyna, której ciężka choroba nie pozwala na normalne, pełne funkcjonowanie.
Marzenia mogą być groźne. Wszyscy wiemy, czym może kończyć się pragnienie władzy, pieniędzy i siły. Chęć górowania nad innymi, pragnienia, które ograniczają się do chęci posiadania więcej niż ktoś inny, bycia lepszym od kogoś, kogo nie lubimy mogą prowadzić w złym kierunku. Takie marzenia więcej potrafią zniszczyć niż budować.
Marzenia to jednak piękna sfera naszego życia. Warto je pielęgnować i próbować dążyć do ich spełnienia. A kiedy już uda się i marzenia staną się rzeczywistością trzeba szukać następnych, aby znów mieć do czego dążyć. Warto pielęgnować marzenia z dziecinnych lat, które sprawiają, że wciąż możemy czuć się pełnymi wiary i ufności dziećmi.
A ja mogę tylko życzyć spełnienia marzeń!