Matka zmarłej influencerki zabrała głos. "Życie córki zamieniło się w koszmar"
Matka Żanny Samsonowej, niedawno zmarłej wegańskiej influencerki, zwróciła się do internautów z prośbą. Kobieta jest zrozpaczona po odejściu córki, którą miała błagać, aby wróciła do domu i zaprzestała restrykcyjnej diety.
Kilka dni temu w sieci pojawiła się informacja o śmierci 39-letniej Żanny Samsonowej. Influencerka prowadziła konta w mediach społecznościowych, gdzie opowiadała o dietach i dzieliła się przepisami. Od kilku lat była na specyficznej diecie; spożywała wyłącznie surowe owoce i warzywa. Zmarła 21 lipca 2023 roku w Malezji, gdzie mieszkała od dłuższego czasu. Teraz głos zabrała matka 39-latki, apelując do internautów.
"Walczyłam latami, ale mnie nie słuchała"
Wiera Samsonowa, matka zmarłej, podkreśliła, że jej córka sama wybrała taką drogę. Dodała, że Żanna była na wyjątkowo restrykcyjnej diecie, która, zdaniem 63-latki, wyniszczała jej organizm i ostatecznie doprowadziła do śmierci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Influencerka od dziesięciu lat stosowała jedną z odmian weganizmu. Spożywała same surowe owoce, warzywa i nasiona. "Minimalizm w odżywianiu to minimalizm w życiu" - pisała na Instagramie. Po jej śmierci znajomi Żanny wspomnieli, że w ostatnich tygodniach chorowała na anoreksję. Kobieta zrezygnowała nawet z picia wody na rzecz soków owocowych oraz warzywnych.
21 lipca przebywała w jednym z malezyjskich szpitali na oddziale intensywnej terapii. Matka przyznała, że od miesiąca miała przeczucia, że jej córka umrze, ale nic nie mogła na to poradzić. 39-latka w ogóle nie słuchała jej błagań o powrót do domu i podjęcie leczenia.
"Przez ostatni miesiąc byłam bardzo wyczerpana, ponieważ zrozumiałam, że Żanna wkrótce umrze, ale nadal nie mogłam jej w żaden sposób pomóc" - wyznała Vera Samosonowa w rozmowie z rosyjskimi mediami, cytowanymi m.in. przez "Daily Mail".
"Ona już nie żyje, już jej nie ma"
Vera Samsonowa poprosiła internautów o uszanowanie rodziny Żanny i samej zmarłej. Od śmierci 39-latki w sieci pojawiało się mnóstwo artykułów i komentarzy o samej influencerce.
"Przestańcie pisać złe rzeczy, to bardzo boli. Ona już nie żyje, po co jeszcze pisać paskudne rzeczy?" - powiedziała dla jednego z rosyjskich portali.
Mama Żanny twierdzi, że bezpośrednią przyczyną śmierci kobiety była infekcja, z którą wycieńczony organizm influencerki nie był w stanie walczyć. Oficjalna przyczyna nie została jednak jeszcze przekazana do informacji publicznej.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl