Miłość na co dzień - jak to osiągać?

Potrafimy pięknie mówić o miłości, gdy zaczynamy związek. Wtedy przeżywamy w większości bardzo przyjemne, kojące emocje, stymulujące pozytywne myślenie. Łatwo nam jest kochać, gdyż energia pozytywnych odczuć jest tak duża, że nie zwracamy uwagi na przyziemne drobiazgi, wybaczamy potknięcia i nie skupiamy na nich uwagi.

Obraz
Źródło zdjęć: © 123RF

Potrafimy pięknie mówić o miłości, gdy zaczynamy związek. Wtedy przeżywamy w większości bardzo przyjemne, kojące emocje, stymulujące pozytywne myślenie. Łatwo nam jest kochać, gdyż energia pozytywnych odczuć jest tak duża, że nie zwracamy uwagi na przyziemne drobiazgi, wybaczamy potknięcia i nie skupiamy na nich uwagi.

Taki stan zauroczenia wyobrażeniami o miłości i utrzymywania wibracji uczuć na wysokim poziomie nie trwa jednak wiecznie. Życie na co dzień dostarcza wielu sytuacji konfliktowych, w których nie zawsze umiemy sobie poradzić z własnymi emocjami i sposobem interpretacji trudności. Wtedy szybko gubimy idealistyczną wizję związku, zachowujemy się według starych, utrwalonych schematów, i szybko tracimy wiarę w to, że miłość jest możliwa.

Miłość na co dzień często nie wytrzymuje próby sił, jeśli nie włączymy świadomego programu jej budowania z udziałem i zaangażowaniem obydwu partnerów. Jako warunek dobrych relacji w związku uznawana jest postawa, w której partner jest zainteresowany tym, aby druga osoba była szczęśliwa, aby jej potrzeby były uwzględniane. Wbrew pozorom jednak nie będzie to możliwe i relacja nie będzie wzajemna, jeśli nie znamy sami siebie, nie umiemy kontaktować się z naszym wnętrzem, wyrażać uczuć i potrzeb w taki sposób, aby nie ranić i nie oskarżać drugiej osoby.

Aby mieć na względzie dobro partnera, niezbędne jest więc przede wszystkim mądre i świadome zadbanie o siebie. Osoby, które biorą odpowiedzialność za swoje emocje i zachowania pod ich wpływem, są zdolne do empatii. Rozumieją i dbają zarówno o własne potrzeby, jak też biorą pod uwagę potrzeby drugiej strony.

Budując związki i dbając o nie tak, aby były udane, najczęściej staramy się skupiać na drugiej osobie, albo dostosowując się do niej, albo „przejmując ster” i dowodząc całym związkiem. Wychodzimy z założenia, że mamy podejmować starania dla drugiej osoby i ją uszczęśliwiać i robimy to, jak tylko umiemy najlepiej.

Rzadko niestety partnerzy o tym decydują wspólnie. Na ogół nie rozmawiają, jak widzą swój związek, na ile oboje są zadowoleni z tak budowanej relacji, na ile mają wpływ na to, co się dzieje, na ile im odpowiada to, w jaki sposób się komunikują. Niejednokrotnie też nie zdają sobie sprawy z tego, że na ogół postępują inaczej niż czują i myślą. Starają się o to, aby - w imię miłości - związek funkcjonował jak najlepiej, ale w tym celu nakładają maski i zachowują się pod nimi nie tak, jak wskazuje ich wnętrze - emocje, odczucia, przemyślenia.

Wydaje im się, że takie zachowania są pomocne w próbach tworzenia konstruktywnych relacji, więc zapominają o sobie, i niejednokrotnie nawet nie zastanawiają się, jakie są koszty i konsekwencje takiej nieświadomej gry. Większość pomyłek, które popełniają ludzie w myśleniu o miłości w związku, polega właśnie na błędnym podejściu do samego siebie.

Życie w sprzeczności ze sobą, tłumienie siebie nic bowiem wspólnego z miłością nie ma. Prędzej czy później napięcia, skumulowane wypierane dotkliwe emocje, wybuchają agresją, gdy już nie umiemy sobie z nimi poradzić. W ten sposób łatwo przejść od miłości do nienawiści i nie zdawać sobie sprawy, jakie są przyczyny i skutki takiego stanu rzeczy.

Większość sytuacji, w których nie potrafimy zachowywać się z miłością, spojrzeć z empatią i pomóc bliskiej osobie, można wyjaśnić tym, że ludzie zachowują się inaczej na poziomie zewnętrznym, podczas gdy ich uczucia, a z nim też myśli, interpretacje sytuacji, zmierzają w zupełnie innym kierunku.

Wato więc zadbać o samoświadomość – nauczyć się najpierw mieć kontakt ze sobą, rozumieć swoje emocje i działania, dokonywać wyborów zgodnych z wartościami i potrzebami. Umiejętność skupienia uwagi na sobie w taki sposób pozwala również świadomie skupiać uwagę na drugiej osobie, zarówno wyrazić siebie, jak też wysłuchać perspektywy drugiej strony.

Przyszła wiosna! Warto wraz z nią się przebudzić. Świat nie wygląda tak, jak nasza wyobraźnia usiłuje go wykreować. Gdy umiemy z empatią odnosić się do siebie, nie będzie nam trudno kochać i przyjmować miłości od drugiej osoby. Warto zacząć od świadomości, że własne odczucia i wrażenia są wywołane przez przetwarzanie tego, co postrzegamy zmysłami. Reakcje emocjonalne są związane z niezaspokojonymi potrzebami, odczucia i wrażenia są tylko jednymi z wielu. Zamiast wpadać wciąż w swoje własne sidła nawyków, przyswojonych poglądów i przekonań, wzorców, które bezwiednie przyjęliśmy i odtwarzamy, warto być uważnym na to, co odczuwamy.

Chodzi o to, aby mieć świadomość swoich emocji i potrzeb, umieć je szczerze komunikować, a wtedy też z równą akceptacją i szacunkiem będziemy odnosić się do potrzeb bliskich osób. A stąd już całkiem blisko do miłości, która w ten sposób wyrażać się może na co dzień.

Alicja Krata – mediator; trener/coach, superwizor; Prezes Zarządu Fundacji MEDIARE: Dialog-Mediacja-Prawo; założycielka Szkoły Miłości – w ramach projektu realizuje spotkania, seminaria, debaty, warsztaty, których celem jest doskonalenie miłości w relacjach międzyludzkich, budowanie dialogu i pokoju w rodzinach i grupach społecznych.

(akr/bb), kobieta.wp.pl

Więcej na temat psychologii:

Wybrane dla Ciebie

Założyła marynarkę na gołe ciało. Było o krok od wpadki
Założyła marynarkę na gołe ciało. Było o krok od wpadki
Aleksandra Kisio w "Tańcu z gwiazdami". Dawno nie widziana aktorka zachwyciła
Aleksandra Kisio w "Tańcu z gwiazdami". Dawno nie widziana aktorka zachwyciła
Boją się kinky seksu. Seksuolożka mówi, na czym polega
Boją się kinky seksu. Seksuolożka mówi, na czym polega
Spokojny sen bez bólu. Oto pozycje dla osób przewlekle chorych
Spokojny sen bez bólu. Oto pozycje dla osób przewlekle chorych
Nie potrzebowali "papierka". Ślub wzięli tylko dla córki
Nie potrzebowali "papierka". Ślub wzięli tylko dla córki
Dietetyczka odradza spożywanie popularnego sera. "Lepiej nie kupuj"
Dietetyczka odradza spożywanie popularnego sera. "Lepiej nie kupuj"
Nawet 5 tys. zł. Lepiej, żebyś nie miał w koszyku
Nawet 5 tys. zł. Lepiej, żebyś nie miał w koszyku
"Czarna mamba" pokazała męża. Kim jest jej ukochany?
"Czarna mamba" pokazała męża. Kim jest jej ukochany?
25 lat temu była gwiazdą. Tak wygląda dziś
25 lat temu była gwiazdą. Tak wygląda dziś
Wystroiła się w spódniczkę mini. Kolor to hit jesieni
Wystroiła się w spódniczkę mini. Kolor to hit jesieni
Była żoną Marilyna Mansona. "Pogrążyliśmy się w kompletnej rozpuście"
Była żoną Marilyna Mansona. "Pogrążyliśmy się w kompletnej rozpuście"
Będą się zachwycać rosołem. Wystarczy dodać jeden składnik
Będą się zachwycać rosołem. Wystarczy dodać jeden składnik