Blisko ludziMłodociani palacze chorują na depresję?

Młodociani palacze chorują na depresję?

Młodociani palacze chorują na depresję?
Źródło zdjęć: © sxc.hu
30.01.2009 12:09, aktualizacja: 25.05.2010 20:34

Młodzież, która pali papierosy może być w przyszłości narażona na depresję - wynika z pracy, którą publikuje pismo "Neuropsychopharmacology".

Młodzież, która pali papierosy może być w przyszłości narażona na depresję - wynika z pracy, którą publikuje pismo "Neuropsychopharmacology".

Naukowcy od dawna wiedzą, że istnieje związek między paleniem, a zaburzeniami nastroju. Jednak zrozumienie, co jest skutkiem a co przyczyną, nie jest proste, gdyż ludzkie zachowania zależą od bardzo wielu czynników..

Najnowsza praca potwierdza teorię, zgodnie z którą palenie papierosów może powodować skłonność do depresji i - paradoksalnie - może też być sposobem na radzenie sobie z nią..

Badacze z Florida State University dwa razy dziennie wstrzykiwali młodocianym szczurom nikotynę lub roztwór soli. Po 15 dniach sprawdzali reakcję gryzoni na stres i na rzeczy sprawiające im przyjemność, np. słodkie napoje..

Okazało się, że w wieku dorosłym szczury te częściej miały objawy odpowiadające stanom depresyjnym i lękowym u ludzi. Zwierzęta między innymi reagowały silniej na stres (np. zastygały w bezruchu, zamiast - co typowe - ratować się ucieczką) i nie odczuwały przyjemności..

Stany depresyjne gryzoni dało się złagodzić przy pomocy leków przeciw depresji lub - o ironio! - przy pomocy większej dawki nikotyny..

Podawanie podobnych dawek nikotyny dorosłym szczurom nie wpływało na ich predyspozycje do depresji..

Najbardziej zaskakujące było to, że długotrwałe skutki działania nikotyny obserwowano nawet u tych szczurów, które w młodości miały z nią kontakt zaledwie przez jeden dzień. "Niektórym ze zwierząt podaliśmy nikotynę tylko raz i nigdy później nie miały z nią kontaktu" - wyjaśnia prowadzący badania prof. Carlos Bolanos..

Na razie nie wiadomo, jaki dokładnie mechanizm odpowiada za ten efekt działania nikotyny. Autorzy pracy przypominają jednak, że w nastoletnim mózgu niektóre połączenia nerwowe nie są jeszcze w pełni dojrzałe. Nikotyna może utrudniać ich rozwój, co później przejawia się zakłóceniami ich pracy..

Zdaniem prof. Bolanosa, podobnie może być u ludzi. "Badania te wskazują, że kontakt z nikotyną w młodym wieku może mieć długotrwałe skutki neurobiologiczne, przejawiające się zaburzeniami nastroju. Co więcej, nawet okazjonalny kontakt z nikotyną zwiększa ryzyko depresji w dorosłym życiu" - komentuje badacz. Dlatego radzi on młodym ludziom, by nawet nie próbowali zaczynać palenia. .

Źródło artykułu:WP Kobieta