Mój syn zawsze winny
Mam problem z 8-letnim synem. Dzieci bawią się z nim, a za chwilę biją go, rzucają kamyczkami. On twierdzi, że nie wie dlaczego. Zauważyłam, że nie umie
się wybronić i jeśli ktoś zrzuca winę na niego, albo stoi bez odzewu, albo cicho mówi, że to nie on. W szkole też jest problem, bo pani twierdzi, że jest
konfliktowy. Syn broni się mówiąc, że pani nie widzi kto zaczyna. Zawsze wina jest na niego. Być może ja też nie do końca znam całą prawdę.
Mam problem z 8-letnim synem. Dzieci bawią się z nim, a za chwilę biją go, rzucają kamyczkami. On twierdzi, że nie wie dlaczego. Zauważyłam, że nie umie się wybronić i jeśli ktoś zrzuca winę na niego, albo stoi bez odzewu, albo cicho mówi, że to nie on. W szkole też jest problem, bo pani twierdzi, że jest konfliktowy. Syn broni się mówiąc, że pani nie widzi kto zaczyna. Zawsze wina jest na niego. Być może ja też nie do końca znam całą prawdę. Czy mogę prosić o jakąś radę?
Spróbuj nieco inaczej porozmawiać ze swoim synem. „Weź pod lupę” jedno z jego zachowań i spróbuj razem z nim krok po kroku przeanalizować je. Pokazuj słabe strony zachowań, tłumacz, dlaczego postąpił źle i co mógł zrobić. Nie krytykuj, ale pokazuj, co w takiej sytuacji można zrobić. Obserwuj syna na placu zabaw, podwórku. Zaproś kolegów do domu i przyglądaj się różnym sytuacjom. Kiedy syn prowokuje do określonych zachowań, kiedy koledzy zachowują się w określony sposób, bo sytuacja sprzyja tym zachowaniom. Pamiętaj, że zwykle tak jest, że zachowania jednych wpływają na zachowania innych. Nigdy nie jest tak, że przyczyna określonych zachowań jest ukryta tylko w jednej osobie. Staraj się pomagać, ale niekoniecznie szukaj winnych. Czym więcej sama zrozumiesz tym lepiej pomożesz.
