Molestowanie seksualne
Jak się zachować w sytuacji molestowania seksualnego?
Jak się bronić? Co robić, by uchronić się przed niepożądanymi zachowaniami szefa, bądź kolegi z pracy?
01.08.2007 | aktual.: 28.05.2010 15:08
Jak się zachować w sytuacji molestowania seksualnego? Molestowanie w pracy to nie jest to, co sprzyja samopoczuciu pracownicy. Jak się bronić? Co robić, by uchronić się przed niepożądanymi zachowaniami szefa, bądź kolegi z pracy?
Zacznijmy od tego, co to jest molestowanie. To niepożądane próby zbliżenia seksualnego bądź składanie propozycji seksualnych. Mogą być składane werbalnie bądź niewerbalnie. Jeśli molestujący cię nic nie mówi, ale jego zachowanie jest natury seksualnej to również jest to molestowanie. Tym bardziej, jeśli daje ci do zrozumienia, że oddanie mu się jest warunkiem kontynuowania pracy.
W polskim prawie karnym nie ma definicji molestowania seksualnego, jest natomiast w prawie pracy. Według art. 183a § 6. Kodeksu Pracy molestowaniem seksualnym jest każde nieakceptowane zachowanie o charakterze seksualnym lub odnoszące się do płci pracownika, którego celem lub skutkiem jest naruszenie godności lub poniżenie albo upokorzenie pracownika; na zachowanie to mogą się składać fizyczne, werbalne lub pozawerbalne elementy.
W latach 1987- 1997 przeprowadzono badania na temat molestowania seksualnego w 11 krajach członkowskich Unii. Potwierdziły one to, że kobieta może stać się potencjalną ofiarą molestowania seksualnego w miejscu pracy w zależności od czynników takich jak wiek, stan cywilny, wykształcenie, rodzaj umowy o pracę oraz wysokość dochodów. Z badań wynika, że molestowane są najczęściej kobiety młodsze (20-40 lat), niezamężne lub rozwiedzione, stosunkowo nisko wykształcone, zatrudnione czasowo (także studentki, stażystki, osoby na okresie próbnym), a także te o niskich dochodach. Co możesz zrobić, jak się zachować?
Możesz zrobić wszystko. Począwszy od najzwyklejszego oddalenia się od napastnika. Możesz go zbesztać, możesz zgłosić jego przełożonym i możesz wnieść sprawę do sądu.
Jak się bronić werbalnie? Istnieje cały szereg wyrażeń asertywnych, które pomogą ci w sposób wyraźny i jasny dać napastnikowi do zrozumienia, co do tego co sądzisz o jego zachowaniu. Gdyby przytrafiła ci się taka sytuacja wypróbuj kilka z poniższych sformułowań:
- Nie podobają mi się takie komentarze i naprawdę nie życzę sobie więcej słyszeć czegoś podobnego.
- Pan wybaczy, ale nie jestem tutaj, by cieszyć pańskie oczy ani by cieszyć pana w jakikolwiek inny sposób.
- Taki język i takie sformułowania są dla mnie nie do przyjęcia.
- Bardzo mi się nie podoba sposób, w jaki pan się do mnie zwraca. Proszę więcej się tak do mnie nie odzywać.
Możesz starać się pozyskać świadków takiego zachowania. Szczególnie jeśli planujesz zwrócić się do prawnika. Zanim to zrobisz możesz jeszcze spróbować przemówić napastnikowi do rozumu słowami:
- Czy zdaje pan sobie sprawę, że to, co pan właśnie powiedział, wystarczy by pozwać pana do sądu?
- Czy chciałby pan porozmawiać ze mną w ten sposób przy prawniku?
- Prosiłam już pana uprzednio o powstrzymanie się od tego typu uwag. Zapewniam pana, że jeżeli choć jeszcze raz usłyszę od pana podobną uwagę, poniesie pan surowe konsekwencje.
- Pańskie zachowanie mi nie odpowiada i jeśli jeszcze raz zachowa się pan w ten sposób, to podejmę stosowne kroki, by sytuacja taka więcej się nie powtórzyła.
Gdzie możesz złożyć pozew?
Pozew składasz do sądu rejonowego miejsca siedziby pozwanego, czyli pracodawcy, lub do sądu w okręgu, gdzie znajduje się zakład pracy. Pozew składa się bez konieczności płacenia kosztów sądowych. Jeśli cię nie stać na swojego pełnomocnika, możesz starać się o nieodpłatne ustanowienie adwokata lub radcy prawnego, który ci pomoże przed sądem. Pozew składasz w 3 egzemplarzach. Pozew możesz zanieść osobiście lub wysłać listem poleconym zachowując dowód nadania. Możesz też żądać wypłaty odszkodowania. Jeśli suma ta przekracza 30 000 złotych, to pozew powinnaś skierować do sądu okręgowego