Blisko ludziNadmierna wrażliwość

Nadmierna wrażliwość

Moja pięcioletnia córka w tym roku poszła do „starszaków” (przeskoczyła „średniaki”). Wychowawczyni mówi, że dobrze integruje się z grupą, jednak najczęściej bawi się z dwiema koleżankami, też nowymi. Lubi przedszkole, ale codziennie rano „boli ją brzuszek” – odczytuję to jako reakcję nerwicową na pójście do przedszkola.

Nadmierna wrażliwość

16.01.2008 14:58

Moja pięcioletnia córka w tym roku poszła do „starszaków” (przeskoczyła „średniaki”). Wychowawczyni mówi, że dobrze integruje się z grupą, jednak najczęściej bawi się z dwiema koleżankami, też nowymi. Lubi przedszkole, ale codziennie rano „boli ją brzuszek” – odczytuję to jako reakcję nerwicową na pójście do przedszkola. Córka jest dzieckiem bardzo wrażliwym. Ostatnio zaczęła płakać, kiedy okazało się, że przyniosłyśmy zabawkę, którą trzeba było przynieść następnego dnia (nic się nie stało, mimo to ona bardzo przeżywa takie rzeczy). Poprosiłam wychowawczynię, by umożliwiła jej pracę w parze z jakimś spokojnym dzieckiem – córeczka była bardzo zadowolona. Została zaproszona na przyjęcie urodzinowe koleżanki, urządzane w restauracji. Podczas zabawy stałam tuż obok przez 15 minut, trzymając ją za rękę, dopóki nie pozwoliła mi wyjść (inne dzieci zostawały same, ja stałam za drzwiami). Takie sytuacje są na porządku dziennym. W przyszłym roku idzie do zerówki – w nowym miejscu. Proszę o poradę, jak pomóc mojemu
dziecku w pokonaniu nieśmiałości, nabraniu większej pewności siebie, integracji w grupie.

Nie jestem pewna, czy to nieśmiałość. Z pewnością brak pewności siebie, ale z czego wynikający? Czy zmiana grupy miała na to wpływ? Być może. Warto teraz robić wszystko, by mała uwierzyła w siebie, by potrafiła nawiązywać kontakty i potem je pielęgnować, by radziła sobie z różnymi sytuacjami społecznymi. Jak to robić? Ważne jest dostrzeganie pozytywnych stron, docenianie osiągnięć, pokazywanie, w czym jest dobra i w czym doskonale sobie radzi.

Kontakty towarzyskie też warto pielęgnować. Zachęcam do urządzania spotkań, bali, imprez… Proszę wtedy pozostawić małej pole do działania, dopingować do organizacji (ale nie wyręczać), pokazywać, jak wiele potrafi. Wrażliwość jest cechą systemu nerwowego, więc jeśli podejrzewamy dziecko o nadwrażliwość, starajmy się je zrozumieć, pomóc w trudnych sytuacjach. Nie wymagajmy, by koniecznie stała się otwarta, przebojowa i radząca sobie z różnymi trudnymi sytuacjami. Poza tym warto pamiętać, że co dla nas jest proste, może być trudne dla dziecka.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (0)