UrodaNie pozwól im wyschnąć

Nie pozwól im wyschnąć

Naskórek ust jest bardzo cieniutki i delikatny. Zbyt mocne słońce, wiatr, niska lub zbyt wysoka temperatura i wilgoć bardzo je nadwyrężają.

06.03.2006 | aktual.: 20.03.2006 10:50

Naskórek ust jest bardzo cieniutki i delikatny. Zbyt mocne słońce, wiatr, niska lub zbyt wysoka temperatura i wilgoć bardzo je nadwyrężają. Nawet przebywanie w klimatyzowanych pomieszczeniach może doprowadzić do ich przesuszenia. Wtedy pękają i pierzchną. Nie dość, że jest to bardzo nieprzyjemne, to jeszcze brzydko wygląda. Zimą szczególnie trzeba o nie dbać.

Najlepiej zacząć od rana. Już podczas porannej toalety wysuszamy usta pastą do zębów i płynami do płukania jamy ustnej. Dobrze jest tuż po umyciu się zastosować specjalny sztyft do ust. Pamiętajmy o nim także przed każdym wyjściem z domu. Dobrze jest mieć ochronną pomadkę stale przy sobie, żeby kilkakrotnie w ciągu dnia odżywić usta. Bardzo ważne jest, aby nie zapomnieć o nich po demakijażu twarzy. Usta najlepiej zmywać tym samym preparatem co oczy. Krem, którego używamy do twarzy nie wystarczy, żeby nasze wargi rano były jędrne i aksamitne. Najlepiej zaopatrzyć się w krem lub balsam przeznaczony specjalnie do ust i stosować go co wieczór.

Jeśli już dopuściłyśmy do spierzchnięcia ust potrzebna będzie specjalna kuracja, która szybko zregeneruje przesuszoną skórę. Zaczynamy od delikatnego peelingu, który pomoże usunąć zniszczony naskórek. Potem możemy nałożyć okład z miodu, który złagodzi podrażnienia. Miód po kilkunastu minutach bardzo delikatnie usuwamy wacikiem. Taką maseczkę dobrze jest wykonywać raz w tygodniu. Popękane usta ukoi też kilkuminutowy kompres z oliwy. Pamiętajmy, że skórę najlepiej ujędrnia masaż. Możemy go wykonywać za pomocą szczoteczki do zębów. Koniecznie z miękkim włosiem. Wykonujemy nią ruchy okrężne. W ten sposób poprawiamy ukrwienie warg, a tym samym przedłużamy ich młodość.

Starajmy się dobierać kolorowe kosmetyki tak, aby nie tylko upiększały, ale też pielęgnowały naszą skórę. Dotyczy to także ust. Kupując szminkę wybierzmy taką, która zawiera składniki nawilżające, filtry przeciw szkodliwym promieniom słonecznym i witaminy. Pomadki, które mają przedłużone działanie mogą wysuszać. Nie należy ich stosować, jeśli usta są choć odrobinę spierzchnięte lub mają skłonności do przesuszania. Zimą lepiej zostawić szminki na specjalne okazje, a na codzień używać błyszczyków, które natłuszczają wargi.

Niektóre zawierają też witaminy, które odżywią nam usta. Jeśli nie jesteśmy fankami połysku, zaopatrzmy się w sztyft pielęgnacyjny. Powinien zawierać witaminę E i filtry UV. Niektóre sztyfty delikatnie barwią skórę np. na różowo lub pomarańczowo. Zadbane usta są pełniejsze i miękkie w dotyku. Bez makijażu wyglądają pięknie, a szminka lepiej się na nich trzyma. Dlatego warto poświęcić im kilka minut każdego dnia.

(AI)

Komentarze (0)