"Nie wykorzystuję córek!"

Denise Richards zapewnia, że nie "eksploatuje" własnych dzieci. Aktorka występuje wraz z córkami w reality show stacji E! Entertainment.

Denise Richards zapewnia, że nie "eksploatuje" własnych dzieci.

Aktorka znalazła się pod ostrzałem krytyki, gdy pozwoliła, aby w jej reality show "Denise Richards: It's Complicated" pojawiły się jej córki, 4-letnia Lola i 5-letnia Sam.

- Wszyscy są najmądrzejsi, gdy chodzi o wychowywanie dzieci - oburza się Richards. - Wiedzą najlepiej, czy kobieta powinna karmić piersią i krytykują, kiedy matka nie podaje pociechom organicznego jedzenia. Nie eksploatuję swoich córek i nie wykorzystuję ich do własnych celów. Lola i Sam pojawiają się na ekranie tylko od czasu do czasu i to na bardzo krótko.

Dziewczynki to owoc małżeństwa aktorki z Charlie Sheenem. Para po kilku latach rozstała się, przeszła burzliwy rozwód i zaczęła obrzucać się nawzajem błotem w mediach. Kiedy pojawiły się informacje, że Richards chce wspólnie z córkami wystąpić w reality show, Sheen próbował zdobyć nakaz sądowy zabraniający jej zaangażowania dziewczynek w projekt. Sąd oddalił jednak jego prośbę.