Niekastrowane agresywne kocury

Niekastrowane agresywne kocury

Niekastrowane agresywne kocury
23.04.2008 13:54, aktualizacja: 23.04.2008 14:34

Mam dwa kocury razem chowane ostatnio zaczęły się bić? Są to ojciec z synem. Mały -9 miesięcy jest czasem bardzo agresywny, czy muszę go kastrować.

Mam dwa kocury razem chowane ostatnio zaczęły się bić? Są to ojciec z synem. Mały -9 miesięcy jest czasem bardzo agresywny, czy muszę go kastrować. Poza tym wszędzie znaczą terytorium. Proszę o pomoc.

Nie napisała Pani czy koty wychodzą na dwór, czy mieszkają w mieszkaniu. Koty to zwierzęta,które lubią mieć swoje terytorium. Gdy pojawia się rywal, czyli w Pani przypadku dorastający kocur (niezależnie czy jest synem czy nie) zaczyna się walka o teren. Na pewno znacznie zwiększa się częstotliwość znaczenia moczem, co pewnie nie jest przyjemne dla domowników. W zasadzie jedynym wyjściem z tej sytuacji jest kastracja najlepiej obu kotów. Nie zawsze musi to załatwić sprawę terytorium, ale jest większa szansa na to, że się przystosują do bycia razem. Inaczej w czterech ścianach może się zdarzyć ,że któryś z nich będzie musiał ustąpić, ale to będzie dla niego ciągłym źródłem frustracji i stresu. Taka sytuacja może prowadzić do powstawania zmian na skórze wynikających z wylizywania i wydrapywania, a nawet zapalenia pęcherza.
Jeśli to koty wychodzące na dwór, może się zdarzyć, że któryś będzie musiał odejść i znajdzie sobie nowy teren. Może się pojawiać wtedy co jakiś czas na parę dni, a potem znikać znów na dłużej. Możliwe jest też, że kiedyś już nie wróci.

Aleksander Korzeniowski
Lecznica dla zwierząt
"Cztery łapy" Łódź

Źródło artykułu:WP Kobieta