GwiazdyNorton boi się Twittera

Norton boi się Twittera

Norton boi się Twittera
Źródło zdjęć: © AFP
23.10.2009 00:00, aktualizacja: 17.05.2010 18:53

Edward Norton nie należy do zwolenników internetowych portali społecznościowych.

Edward Norton nie należy do zwolenników internetowych portali społecznościowych.Aktor nie zamierza zakładać profilu na żadnym z popularnych serwisów.

- Nie mam konta na MySpace, Facebooku czy Twitterze - oświadczył Norton. - Sama myśl, że ludzie mogliby śledzić to, co robię, każdego dnia, jest jak tortura. To ostatnia rzecz, jakiej bym chciał.

Pomimo wielu obaw, gwiazdor zgodził się zarejestrować w serwisie Twitter w ramach akcji zbierania pieniędzy dla organizacji charytatywnej Maasai Wilderness Conservation Trust.

- To przykład na to, jak można wykorzystać społecznościowy portal do naprawdę dobrych celów - tłumaczy aktor. - Organizacja, dla której prowadzimy zbiórkę, strzeże dziedzictwa afrykańskiego plemienia Masajów.

25 grudnia na amerykańskich ekranach zagości nowy film z udziałem Edwarda Nortona, "Leaves of Grass".

Źródło artykułu:WP Kobieta