Odesłali ciężarną do domu. Tego samego dnia urodziła martwe dziecko

12 marca we włocławskim szpitalu doszło do tragedii. Jak podaje portal Dzień Dobry Włocławek, tego samego dnia do komendy policji wpłynęło zgłoszenie dotyczące urodzenia martwego dziecka. Prokuratura wszczęła już postępowanie.

ciąża badanieDo policji wpłynęło zgłoszenie dotyczące urodzenia martwego dziecka.
Źródło zdjęć: © Getty Images | De Agostini
Katarzyna Pawlicka

Policja potwierdziła, że 12 marca wpłynęło zgłoszenie od, pochodzącego z Włocławka, ojca dziecka. Mężczyzna opisał szczegółowo sytuację, w jakiej znalazła się jego żona.

Lekarze odesłali ją do domu

Kobieta zgłosiła się ok. 14.00 do szpitala. Była w ósmym miesiącu ciąży i uskarżała się na bardzo złe samopoczucie oraz skurcze. Pacjentka poinformowała personel, że przebywa na kwarantannie, ponieważ miała kontakt z osobą zarażoną koronawirusem.

Jednak, jak twierdzi informator portalu Dzień Dobry Włocławek, medycy zbadali ciężarną, stwierdzili, że wszystko jest w porządku i odesłali ją do domu. Polecili także, by w razie czego kierowała się do szpitala przekształconego na covidowy.

Niestety, dolegliwości nie ustąpiły, więc rodzina postanowiła wezwać karetkę. Pacjentka ponownie trafiła do szpitala, gdzie przeprowadzono cesarskie cięcie. Wówczas okazało się, że dziecko jest martwe.

- Sprawa jest w trakcie wyjaśniania. Dostałem informację od ordynatora oddziału, że wszystkie czynności, które zostały wykonane, były zgodne z procedurami medycznymi- powiedział w rozmowie z Dzień Dobry Włocławek dr Jacek Korecki, dyrektor WSS ds. lecznictwa.

Prokuratura bada sprawę

Tymczasem policja i prokuratura badają sprawę i sprawdzają, czy kobieta otrzymała w placówce odpowiednią opiekę. Jak informuje przedstawiciel komendy we Włocławku: "Policjanci po konsultacji z prokuratorem zabezpieczyli dokumentację medyczną. Prowadzone jest postępowanie pod nadzorem prokuratora pod kątem art. 160 par. 2".

Sprawa dotyczy zatem obowiązku opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo, nie zaś śmierci noworodka. Jak podkreśla Karolina Welka, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego "mieliśmy bowiem do czynienia z martwym urodzeniem".

Rodzina, którą spotkała tragedia, pozostaje pod opieką psychologa.

Smacznego! Omlet ze szpinakiem i suszonymi pomidorami

Wybrane dla Ciebie

Wskoczyła w małą czarną. Krój to strzał w dziesiątkę
Wskoczyła w małą czarną. Krój to strzał w dziesiątkę
Te kwiaty mogą przyciągać pluskwy. Lepiej nie trzymać ich w sypialni
Te kwiaty mogą przyciągać pluskwy. Lepiej nie trzymać ich w sypialni
Trzy lata temu przestał pić. Mówi, jak zmieniło się jego życie
Trzy lata temu przestał pić. Mówi, jak zmieniło się jego życie
Wskoczyła w strój kąpielowy. Wzrok przyciągają wycięcia
Wskoczyła w strój kąpielowy. Wzrok przyciągają wycięcia
Próbuje sprzedać dom w Grecji. Po roku dodała inne ogłoszenie
Próbuje sprzedać dom w Grecji. Po roku dodała inne ogłoszenie
Myślał o skończeniu ze sobą. Szczerze mówi, jak z tego wyszedł
Myślał o skończeniu ze sobą. Szczerze mówi, jak z tego wyszedł
"Wyrok 7,5 roku więzienia". Jej mąż Rosjanin został skazany
"Wyrok 7,5 roku więzienia". Jej mąż Rosjanin został skazany
Zmarł po postrzeleniu. Oto kim była jego żona
Zmarł po postrzeleniu. Oto kim była jego żona
Skomentowała atak rosyjskich dronów. Wystarczył napis
Skomentowała atak rosyjskich dronów. Wystarczył napis
59 lat pracy i taka emerytura. Otwarcie mówi o swoim budżecie
59 lat pracy i taka emerytura. Otwarcie mówi o swoim budżecie
Skończyła 76 lat. "Zostałam sama i gadam do siebie"
Skończyła 76 lat. "Zostałam sama i gadam do siebie"
Nie urodziła się w Polsce. Przez lata ukrywała swój akcent
Nie urodziła się w Polsce. Przez lata ukrywała swój akcent