GwiazdyOglądaj show Oprah, będziesz chory

Oglądaj show Oprah, będziesz chory

Oglądaj show Oprah, będziesz chory
Źródło zdjęć: © East News
08.06.2009 15:44, aktualizacja: 27.05.2010 14:09

W Stanach zawrzało. Amerykański „Newsweek” opublikował długi artykuł, w którym krytykuje ikonę telewizji za zapraszanie do programu i popieranie pseudonaukowców, sprzedających absurdalne teorie lekarzy i gwiazd, które promują swoje kontrowersyjne poglądy na tematy zdrowotne.

W Stanach zawrzało. Amerykański „Newsweek” opublikował długi artykuł, w którym krytykuje ikonę telewizji za zapraszanie do programu i popieranie pseudonaukowców, sprzedających absurdalne teorie lekarzy i gwiazd, które promują swoje kontrowersyjne poglądy na tematy zdrowotne.

Tekst nosi tytuł „Dlaczego możesz się rozchorować od porad zdrowotnych w programie Oprah”. Na pierwszy ogień poszedł odcinek z udziałem aktorki Suzanne Somers, która opowiedziała o swoich sposobach na zatrzymanie upływu czasu i utrzymanie młodego wyglądu. 62-letnia Somers wyznała, że co rano bierze około 60 różnych suplementów witaminowych, wieczorem – blisko 20. Raz dziennie wstrzykuje sobie estrogen w… waginę, wsmarowuje także w ciało krem estrogenowy i progesteronowy, a wszystko po to, aby oszukać organizm. I najwyraźniej samą siebie.

- Wiele osób z góry przekreśla Suzanne jako szarlatankę, ale równie dobrze może ona być pionierką [w tej dziedzinie] – podsumowała jej występ Oprah. Wprawdzie do show zaproszeni zostali także lekarze, ale zasiadali na widowni i mieli prawo wypowiadać swoje opinie tylko, kiedy zostali o to poproszeni. Dlatego autorzy tekstu uznali, że gospodyni programu była w tym przypadku stronnicza i poparła szalone metody Somers.

- Byłam totalnie zaskoczona, że Oprah zwróciła się o poradę w tej dziedzinie właśnie do niej – stwierdziła Cynthia Pearson, dyrektorka organizacji nonprofit National Women's Health Network. – Muszę przyznać, że to zmniejszyło mój szacunek dla Winfrey.

Podobne zarzuty autorzy mieli w stosunku do programu z udziałem Jenny McCarthy, byłej modelki Playboya, która uważa, że za autyzm jej syna odpowiedzialna jest szczepionka MMR przeciwko odrze, śwince i różyczce. W talk show Winfrey McCarthy oświadczyła, że składniki tej szczepionki są szkodliwe dla dzieci. Co na to naukowcy? W programie nie mieli nic do powiedzenia, bo nie zostali zaproszeni. Oprah odczytała tylko oświadczenie Centers for Disease Control (Centrum Zwalczania Chorób), w którym wyraźnie zaznaczono, że nie ma potwierdzonego związku między działaniem szczepionki a autyzmem. Jednak to McCarthy miała ostatnie słowo.

Wymieniane są także inne przypadki. Doktor Christiane Northrup, jeden ze stałych gości programu Winfrey, oświadczyła, że szczepionka przeciwko HPV chroniąca kobiety przed wirusem powodującym raka szyjki macicy powoduje śmierć pacjentek. Co na to Oprah? Powiedziała tylko, że najlepszym sposobem na wzmocnienie odporności organizmu jest odpowiednia dieta i sama zalecałaby takie rozwiązanie. Opinia innych lekarzy nie została przedstawiona.

Sama bohaterka artykułu jest oburzona zarzutami „Newsweeka”. Oświadczyła: „Ufam widzom i wiem, że są na tyle mądrzy i wystarczająco bystrzy, żeby szukać opinii lekarzy, aby móc samemu stwierdzić co jest dla nich najlepsze”.

Krytycy są jednak sceptyczni. W końcu to co Oprah mówi w swoim programie jest uważane za świętość. Książki, które poleca, stają się bestsellerami. Niewykluczone więc, że wkrótce jej widownia zacznie unikać szczepionek i brać tony witamin.

Źródło artykułu:WP Kobieta