On nie chce ślubu, dziecka i wspólnego mieszkania. "Mówi, że nie mamy kasy"
Iza ma 22 lata, a jej partner 33. Myślała, że przez różnicę wieku to chłopak będzie naciskał na poważne deklaracje. Nic bardziej mylnego. Iza myśli o wspólnej przyszłości, jednak jej ukochany twierdzi, że ich na to nie stać.
Para jest ze sobą od 5 lat. Do tej pory układało im się świetnie, jednak kiedy tylko Iza zaczęła wspominać o ślubie i wspólnym mieszkaniu, jej chłopak zmienił nastawienie.
"Jest mu dobrze, tak jak jest. Dziecko może kiedyś, jak "będą pieniądze", a "papierek" do szczęścia nie jest mu potrzebny. Już nie wiem, co robić, wiadomo, że nie można nikogo zmusić do niczego, tyle że ja mam inne plany na przyszłość niż on. Nawet nie mieszkamy razem, bo mówi, że "nie mamy kasy". Wszystko tłumaczy brakiem pieniędzy. Mówi, że ja "bujam w obłokach". On ma stałą pracę, a ja pracuję dorywczo. Zostawić go i szukać szczęścia gdzie indziej? Czy czekać, aż mu się odmieni?" – zapytała na forum WP Kafeteria.
Iza chce ślubu i dzieci. Jej partner mówi, że ich na to nie stać
Internauci byli zgodni w tej kwestii. Wszyscy radzili kobiecie to samo.
"Odeszłabym. On jasno komunikuje, że nie chce ślubu ani dzieci, a już od ciebie zależy, co z tą informacją zrobisz. Jesteś taka młoda, możesz mieć jeszcze mnóstwo związków, jeżeli tylko się odważysz. Poza tym naprawdę pociąga cię facet, który wiecznie narzeka na brak kasy?" – napisała obserwatorka postu.
"Dziewczyno, nie marnuj czasu na takiego faceta. On ma 33 lata i dalej nie chce się ustatkować, do niczego to nie prowadzi. Jesteś młoda, masz jeszcze czas, by znaleźć prawdziwą miłość" – doradziła inna forumowiczka.
"Gdyby on był w twoim wieku, to jeszcze mogłabyś mieć jakieś złudzenia, że kiedyś jego priorytety się zmienią. Jeśli 33-latek chciałby mieć rodzinę, to już by o niej poważnie myślał. Nie mieszkacie razem, a to bardzo ułatwia rozstanie" – zasugerował internauta.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl