Opiekuńczy rodzice kontra hamburger

Zwyczaj spożywania przez dzieci i młodzież posiłków w barach szybkiej obsługi przybiera już postać epidemii. Po części jest to "zasługą" dobrego marketingu sieci tego typu barów, po części zwyczajem towarzyskim a czasami koniecznością życiową dzieci, których rodzice nie mają czasu na codzienne gotowanie obiadów.

16.03.2006 | aktual.: 17.03.2006 12:22

Zwyczaj spożywania przez dzieci i młodzież posiłków w barach szybkiej obsługi przybiera już postać epidemii. Po części jest to "zasługą" dobrego marketingu sieci tego typu barów, po części zwyczajem towarzyskim a czasami koniecznością życiową dzieci, których rodzice nie mają czasu na codzienne gotowanie obiadów.

W tym przypadku eksperci są zgodni: duża część dzieci i młodzieży nie odżywia się właściwie. Grupy naukowców z amerykańskiego National Cancer Institute postawiły sobie za cel zbadanie, jaka jest przyczyna tego stanu rzeczy.

Okazało się, że nastolatki, które mają dobry kontakt z własnymi rodzicami są zdecydowanie mniej narażone na wykształcenie się złych nawyków żywieniowych. Główny autor badań Elizabeth M. Young twierdzi, że młodzi ludzie, którzy mogą o wielu swych problemach powiedzieć rodzicom częściej jedzą zdrowe, prawidłowo zbilansowane pod względem zawartych kalorii pokarmy.

Pani Young doszła do takich wniosków po przestudiowaniu ponad trzech tysięcy kwestionariuszy wypełnionych przez uczniów amerykańskich szkół. Osiemdziesiąt procent uczniów, którzy odżywiają się zdrowo w wypełnianym anonimowo kwestionariuszu przy pytaniu o zainteresowanie ich życiem ze strony rodziców zakreśliło punkt, który mógłby zostać dosłownie przetłumaczony z angielskiego jako "najwyższy rodzicielski monitoring".

Niestety, profesor Young przekładając zainteresowanie ze strony rodziców na ilość zjedzonych grejpfrutów oraz cornfleksów nie podaje jak odbija się na psychice dzieci oraz przebiegu samego trawienia ów Najwyższy Rodzicielski Monitoring. Praca ukazała się w najnowszym numerze Journal of School Health.

(Michał Żołnowski)

Komentarze (0)