Opóźniony rozwój mowy

Synek ma skończone w listopadzie 3 lata. Dopiero zaczyna próbować mówić- mimi da, tak, nie, mniam mniam - taka klasyka 2-latka. Ma siostrę bliźniaczkę mówiącą doskonale. Czy mogę ich posłać razem do przedszkola? Czy Maciek powinien z uwagi na brak możliwości sprawnej komunikacji zostać jeszcze z nianią w domu?

To nie klasyka dwulatka, to opóźniony rozwój mowy. Warto pokazać synka logopedzie. Ustalić, co jest przyczyną opóźnionego rozwoju mowy i zacząć stymulować ten rozwój. Bez stymulowania, bez zabaw usprawniających narządy artykulacyjne , mowa synka może nie rozwijać się stosownie do wieku. Ćwiczenia logopedyczne ubrane w formę zabawy mogą być atrakcyjne dla dziecka i wtedy będzie je chętnie wykonywało. Pyta Pani, czy wysłać synka wraz z siostrą do przedszkola. Myślę, że skoro planuje Pani wysłać córeczkę, to pozostawienie małego z opiekunką nie będzie najlepszym rozwiązaniem. Często sugeruje się rodzicom, by każde z bliźniaczych dzieci traktować indywidualnie i zgodnie z jego rozwojem, ale w tym przypadku wydaje się, że pobyt w przedszkolu może być dodatkową stymulacją dla rozwoju mowy synka. Nie wiemy, jak będzie wyglądał przedszkolny start, na ile dzieci szybko zaadoptują się, zaakceptują nowe środowisko, nowe miejsce… Jeśli jednak adaptacja udałaby się, to dla rozwoju mowy mogłaby to być korzystna sytuacja.
Zachęcałabym do podjęcia takiej próby, obserwowania malca i podejmowania decyzji, w zależności od tego, jak będzie czuł się w przedszkolu, jak poradzi sobie z nową sytuacją. Często jest tak, że koledzy są lepszym wzorcem dla rozwijającej się mowy, zmuszają dziecko , by i ono zaczęło porozumiewać się bardziej zrozumiałym słownikiem, używać bogatszego słownika. Proszę więc próbować.

Krystyna Zielińska - psycholog dziecięcy i logopeda