Blisko ludziOstatnia orgia

Ostatnia orgia

Ostatnia orgia
Źródło zdjęć: © Jupiterimages
12.05.2009 12:55, aktualizacja: 26.05.2010 21:47

Nuda albo, przeciwnie, hiobowe wieści sprawiają, że wielu odczuwa potrzebę ucieczki od rzeczywistości w ekstazę i szał. Obecny kryzys też wywołuje nastrój jak na ostatnim balu na Titanicu. Czyż to nie jest wymarzony czas dla organizatorów zbiorowych orgii?

Nuda albo, przeciwnie, hiobowe wieści sprawiają, że wielu odczuwa potrzebę ucieczki od rzeczywistości w ekstazę i szał. Obecny kryzys też wywołuje nastrój jak na ostatnim balu na Titanicu. Czyż to nie jest wymarzony czas dla organizatorów zbiorowych orgii?

Cóż jest piękniejszego w życiu niż w gronie dobrych przyjaciół zaznać pełni radości, zapomnieć o własnym ciele, osiągnąć klarowny stan upojenia, rozkoszny rausz duchowy, oczyszczający błogostan? Upojenie jest sztuką wysoką, aczkolwiek często lekceważoną, bo przecież pod wpływem mdłości, kwasów żołądkowych, nadmiaru i zmęczenia wszystko może wziąć w łeb. Jest wiele różnych stanów upojenia. Nie tylko ten wywołany alkoholem, słowem czy błogością. W rausz może wprowadzić obżarstwo, władza, pieniądz, seks, powodzenie i kolekcjonerstwo.

Na przykład jedna z moich znajomych ma chwalebną skądinąd pasję zbierania dzieł sztuki. Jak w delirium kupuje wszystkie dzieła, na jakie tylko może sobie choćby z trudem pozwolić: Anselm Kiefer, Arnulf Rainer i Jeff Koons. Nie byłoby w tym nic zdrożnego, gdyby nie to, że jest właścicielką kilku kamienic i w imię swej pasji kolekcjonerskiej pozbyła się w brutalny sposób dawnych lokatorów – ubogich, starych, żyjących na ogół z niskiej emerytury ludzi – by doić młodych i bardziej zamożnych najemców.

Wieś kontra miasto

Kobieta ta nigdy nie cierpiała, może z wyjątkiem tego razu, gdy podczas powodzi stulecia za późno wróciła do domu. Nie przeżywała żadnych lęków, może z wyjątkiem tych o prace artystki Brigitte Kowanz. Wszystko przychodziło jej tak łatwo, że choć raz chciałoby się zobaczyć w biedzie jej oblicze podretuszowane przez chirurga plastycznego, z tymi powiększonymi wargami i kurzymi łapkami koło oczu.

Franzobel "Fraknkfurter Rundschau"

Pełna wersja artykułu dostępna w aktualnym wydaniu "Forum".

Źródło artykułu:WP Kobieta