Pielęgnacja trawnika
Nasz zielony dywanik rośnie i chcielibyśmy zachować jego piękny wygląd jak najdłużej.
08.07.2008 | aktual.: 09.07.2008 14:39
Nasz zielony dywanik rośnie i chcielibyśmy zachować jego piękny wygląd jak najdłużej. W tym celu musimy pamiętać o kilku podstawowych zabiegach:
Podlewanie
Nie można dopuścić do przesychania podłoża. Podlewamy systematycznie aż ziemia będzie wilgotna do głębokości około 15 cm. Dobrze sprawdzają się tu przenośne zraszacze, ale najwygodniejsze są automatyczne systemy z czujnikami wilgotności. Najlepsze efekty daje podlewanie wcześnie rano lub wieczorem - przy podlewaniu w pełnym słońcu może dojść do poparzenia roślin.
Nawożenie
Zasilamy nasz trawnik, gdy ziemia jest jeszcze wilgotna, a rośliny już obeschły po deszczu lub podlewaniu. Nowy trawnik nawozimy po raz pierwszy wczesną jesienią. W kolejnych latach wiosną rozsypujemy uniwersalny nawóz wieloskładnikowy lub specjalistyczny nawóz do trawników, zabieg powtarzamy w drugiej połowie lata. Możemy też dodatkowo jesienią zastosować nawóz zimowy (zawierający niewielkie ilości azotu), który pozwoli roślinom w dobrym stanie przetrwać do wiosny.
Grabienie
Jest podstawowym zabiegiem pielęgnacyjnym. Grabienie (ręczne lub mechaniczne) usuwa tzw. filc - słabo przepuszczalną warstwę, utworzoną z mchu, starych korzeni i suchych fragmentów roślin, która ogranicza dostęp powietrza, nawozów i wody do korzeni.
Napowietrzanie
Aeracja polega na nakłuwaniu trawnika aeratorem w celu doprowadzenia powietrza do korzeni traw. Przeprowadzamy ją przeważnie jesienią, najlepiej po grabieniu.
Aeratorem mogą być sandały z kolcami (stosujemy na małych powierzchniach) lub wałki z osadzonymi na nich rurkami (urządzenia mechaniczne).
Wertykulacja
Przy pomocy wertykulatorów (noże osadzone na wałkach) możemy odmłodzić kilkuletni trawnik rozcinając kępy traw, a jednocześnie oczyścić go z mchu i roślinnych resztek. Wertykulację trawnika przeprowadzamy wiosną, po pierwszym koszeniu, a po raz drugi - wczesną jesienią. Na większych powierzchniach przydadzą się wertykulatory mechaniczne.
Na temat przydatności aeratorów i wertykulatorów mechanicznych swoje uwagi wymieniają na forach dyskusyjnych posiadacze tych urządzeń. Warto zapoznać się z ich opiniami przed dokonaniem zakupu.
Piaskowanie
Jest zabiegiem coraz częściej stosowanym. Piasek rozluźnia warstwę ciężkiej lub ubitej gleby. Wypełniając małe dołki wyrównuje powierzchnię trawnika, który staje się bardziej elastyczny. Regularne piaskowanie umożliwia wzrost nowych korzeni, rozłogów i pędów. Do piaskowania najlepszy jest piasek średnioziarnisty o średnicy 0,5 - 0,6 mm, bez kamieni. Możemy rozsypywać go siewnikiem, lub rozrzucać łopatą, później rozgarnąć na pomocą grabi, a następnie twardej szczotki. Piasek powinien być suchy, ponieważ wilgotny nie daje się równomiernie rozprowadzić. Na trawnikach starszych niż trzyletnie najlepsze efekty osiągnie się wykonując piaskowanie po aeracji lub wertykulacji.
Wałowanie
Wyrównuje powierzchnię trawnika i pobudza trawę do rozrostu. Częstotliwość wałowania zależy od rodzaju podłoża - podłoże luźne, przepuszczalne wałujemy częściej, ciężkie, gliniaste - rzadziej. Wałujemy "na krzyż" - raz wzdłuż, a raz w poprzek trawnika, bez dłuższego zatrzymywania się w jednym miejscu. Nawroty robimy poza trawnikiem lub w jego obrębie tak, aby nie rozerwać darni. Ciężar wału musi być dostosowany do plastyczności trawnika, (przeważnie 70-300 kg, przy szerokości roboczej około 100 cm). Wałowanie jest niezbędne wczesną wiosną - by docisnąć kępy traw wysadzone przez mróz. Przeprowadzamy je, gdy gleba nie jest zbyt mokra, bo wtedy niszczymy jej strukturę.
Trawniki intensywnie eksploatowane, z dużą ilością dżdżownic, należy wałować częściej, nawet raz w miesiącu. Ważne jest też wałowanie na dwa do trzech dni przed i po pierwszym koszeniu. Zapewnia to dociśnięcie młodych roślin, kiedy są jeszcze słabo zakorzenione. Najlepiej do tego celu użyć lekkiego wału o ciężarze do 50 kg.
Odchwaszczanie
Praca bez końca. Chwastów jednorocznych pozbędziemy się w wyniku częstego koszenia, natomiast wieloletnie (mniszek, babka, jaskier, koniczyna itp.) wymagają systematycznego usuwania. Jeśli wykopywanie z korzeniami nie przynosi efektów można użyć chemicznych środków chwastobójczych, ale trzeba pamiętać, że nie są obojętne dla środowiska.