ModaPodniebny uniform

Podniebny uniform

Od kiedy dowiedziałam się, że stroje dla stewardess projektują min. Nina Ricci czy Christian Lacroix, obsesyjnie śledzę wieści z linii lotniczych. Tym razem nowe stroje pokazuje KLM.

Podniebny uniform
Źródło zdjęć: © AFP

01.07.2010 | aktual.: 07.07.2010 09:22

Od kiedy dowiedziałam się, że stroje dla stewardess projektują min. Nina Ricci czy Christian Lacroix, obsesyjnie śledzę wieści z linii lotniczych. Tym razem nowe stroje pokazuje KLM - są tam również stroje dla pilotek! Całe szczęście. Często mundury stewardess i pilotek nie różnią się od siebie, a uniformy dla kobiet pilotów najczęściej wyglądały dotychczas, jak nieudanie kopie mundurów dla pilotów...

W nowej kolekcji KLM stroje dla kobiet za sterami są starannie opracowane: składają się z ośmiu części i są ciemnoniebieskie. A zaprojektował je holenderski projektant Mart Visser. Zdecydował się zachować niebiańską barwę, zmienił jednak krój uniformów. Co ciekawe, na prezentowanych przez KLM zdjęciach widnieją nie modowe fanaberie, lecz bardzo klasyczne kostiumy, których krój przypomina wręcz Diora.

Podczas gdy japońskie linie lotnicze eksperymentują z ubraniami, stawiając raczej na kształty a la Commme des Garcons, holenderskie, królewskie linie lotnicze decydują się na strój powstały w wyniku … badań socjologicznych. Specjalna ankieta została rozprowadzona wśród pracownic KLM, które odpowiedziały na pytania na temat funkcjonalności, lecz także swoich życzeń co do zmieniającego się stroju.

W wyniku owych badań ustalono, że nowy mundur musi być wygodny, a zarazem trwały, nadający się do stosowania w różnych porach roku, uwzględniający też zmieniającą się modę. Czyli po prostu klasyczny. Visser pracował więc z bardzo wyraźnymi wytycznymi.

Na zdjęciu: Mart Visser w otoczeniu pań z KLM.

- W mojej twórczości zawsze podkreślam „powrót do nowej tradycji”. W tym przypadku, oprócz takich aspektów jak komfort i funkcjonalność, uwzględniłem inne dobre tradycje takie jak niebieski kolor KLM i kobiece kroje z wrażeniem otwartości, świeżości oraz siły – oświadczył po zaprezentowaniu nowych uniformów.

Kolekcja dla kobiet pracujących w Królewskich Holenderskich Liniach Lotniczych składająca się z czternastu części (pośród nich znajduje się między innymi sukienka ciążowa!) została zaprezentowana podczas specjalnego pokazu mody na lotnisku Schiphol – uchodzącym za jedno z najpiękniejszych lotnisk świata. Ubiór obowiązuje 11 000 pań z personelu pokładowego i naziemnego oraz pilotki KLM i KLM Cityhopper od kwietnia 2010 roku. Co ciekawe – w mundurze po raz pierwszy pojawią się spodnie!

Nowe mundury traktowane są silnie jako wizytówka linii – KLM zdecydowało się bowiem na wprowadzenie ich pomimo szalejącego kryzysu, starając się tym uspokoić swoich klientów. Ja mam tylko jedno pytanie: co stanie się z dotychczasowymi mundurami, zaprojektowanymi przez mistrzynię dzianiny, Ninę Ricci? Czy może już trafiły na Allegro?

Komentarze (0)