Polskie filmy i polscy twórcy na festiwalu w Cannes

Każdy znaczący festiwal filmowy na świecie budzi wiele emocji wśród miłośników kina. Cannes jest najpoważniejszym festiwalem filmowym. Starannie dobierane jury przyznaje nagrody, które uchodzą za najbardziej prestiżowe na świecie.

Na początku należy podkreślić, że filmy ze wschodniej Europy mają w Cannes większe trudności z zaskarbieniem sobie przychylności selekcjonerów niż jurorów. Na konkurs wpływa tysiące zgłoszeń. Np. w 1987 roku wybuchł skandal, ponieważ z racji jubileuszu imprezy w ostatniej chwili ilość filmów francuskich zwiększono do trzech, wyrzucając z konkursu formalnie już przyjęty „Przypadek” Kieślowskiego.

Jednak powracając do aktywności naszego rodzimego kina we wspomnianym obszarze, to już w trakcie drugiej edycji festiwalu w Cannes (w 1947 roku) Polacy otrzymali Grand Prix za krótki metraż „Powódź” Jerzego Bossaka i Wacława Kaźmierczaka -wymienioną jako pierwsza na liście nagród.

Złotą Palmę zdobyli Andrzej Wajda za „Człowieka z żelaza” w 1981 i Roman Polański w 2002 roku za „Pianistę”. I to koniec sukcesów.

Pozostałe nagrody wywalczone przez rodaków to: II Nagrody za „Piątkę z ulicy Barskiej” Forda, „Kanał” Wajdy i „Matkę Joannę od Aniołów” Kawalerowicza. Nagrodę Jury otrzymaliśmy za „Sanatorium pod Klepsydrą” Hasa i „Krótki film o zabijaniu” Kieślowskiego, nagrodę reżyserską za „Constans” Zanussiego, a aktorskie za „Przesłuchanie” Bugajskiego (Krystyna Janda) i „Podwójne życie Weroniki” Kieślowskiego (Irene Jacob).

Na rozdzielanie nagród decydujący wpływ ma skład jury. Naturalnie wybiera je dyrekcja festiwalu, ale za każdym razem toczą się o to targi. Przy dziewięcioosobowych jury canneńskich sytuacja polskiego kina w świecie uzasadnia ubieganie się o polskiego jurora co trzy lata. Pomimo to robiliśmy nie wiele w tym temacie. Przy czym często tak się zdarzało, że kiedy już mieliśmy polskiego jurora, to w konkursie nie było żadnego polskiego filmu. W 1987 roku jurorem był Jerzy Skolimowski, a w 1991 Roman Polański.

Wśród produkcji zakwalifikowanych do krótkometrażowych sekcji konkursowych znalazły się dwie pochodzące z Polski: „Danse Macabre” Małgorzaty Rżanek oraz „Olena” Elżbiety Benkowskiej. Wielkie filmowe emocje wciąż rosną, a apogeum osiągną pomiędzy 15 a 26 maja, kiedy odbędzie się oficjalnie 66. edycja festiwalu w Cannes.