Porozumienie ponad pokoleniami

Mogą wziąć na siebie rolę przewodnika po świecie, przekazać tradycje i obyczaje, zarówno rodzinne, jak i społeczne, wartości moralne, religijne, pomóc poznać zasady rządzące światem. To babcie i dziadkowie kształtują poczucie trwałości rodziny, dają dziecku korzenie, osadzenie w świecie. Babcia i dziadek to jedne z najważniejszych osób w naszym życiu i w życiu naszych dzieci.

Porozumienie ponad pokoleniami
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com

21.01.2017 20:58

Relacje z dziadkami, podobnie jak wszystkie relacje z ludźmi, najlepiej oprzeć na szacunku. Dzieci uczą się od nas, patrząc, jak wzajemnie się traktujemy. Słuchają, jak i o czym rozmawiamy ze swoimi rodzicami, co o nich mówimy, kiedy nie ma ich w pobliżu. Moja mama zawsze dobrze mówiła o swoich rodzicach, opowiadając o dzieciństwie, ja też tak o swojej mamie zawsze starałam się rozmawiać z córką.

Warto mieć świadomość, że tak jak teraz traktujemy naszych rodziców, dzieci w przyszłości będą traktować nas. Najprawdopodobniej powielą rodzinne wzorce. To w domu kształtowany jest człowiek. To w rodzinie dostaje system wartości, tu buduje się jego światopogląd, stosunek do ludzi i świata. Tu, dziecko otoczone opieką i troską, uczy się też troszczyć o innych ludzi – rodziców, rodzeństwo, dziadków. Tu uczy się też trudnych rzeczy – jak radzić sobie ze złością, smutkiem, jak rozwiązywać konfliktowe sytuacje, radzić sobie z kryzysami.

Bezcenne wsparcie

W rodzinie, gdzie relacje między ludźmi opierają się na wzajemnym szacunku, dziadkowie wspierają rodziców – są lojalni wobec rodziców dziecka, nie kwestionują ich metod wychowawczych, nie narzucają swoich rozwiązań, nawet jeśli uważają je za doskonałe. Sztuka bycia dziadkiem, babcią wymaga taktu i otwarcia na komunikację z rodzicami dziecka.

W wszystkich kulturach starsi ludzie są szanowani i traktowani jako źródło doświadczenia i wiedzy. Dziś, kiedy nie mieszkamy w wielopokoleniowych domach, nie powinniśmy się odcinać od najstarszych ludzi w rodzinie. Rola babci i dziadka w opiece i wychowywaniu dziecka jest nie do przecenienia. Kiedy dziecko się rodzi, dziadkowie są już często w takim wieku, kiedy mają przemyślane życie, mają dystans do siebie, wewnętrzny spokój. Mają też wiele wspomnień, którym mogą dzielić się wnuczką czy wnukiem. Często mają pasje, którymi mogą zarazić dzieci, chcąc wypełniać czas spędzany z wnukiem w ciekawy sposób. Zabierają go na wystawy, do ogrodu zoologicznego, do teatru i kina. Przy okazji wspólnego wyjazdu na wakacje mogą nauczyć wnuka pływać, jeździć na rowerze, rozpoznawać grzyby, jeździć konno czy sterować łódką. Mogą zarazić miłością do przyrody, robiąc z wnukiem wspólnie zielnik albo opowiadając o roślinach.

Często mają więcej cierpliwości do dziecka niż zabiegani rodzice. Nie ciąży na nich obowiązek wychowania wnuka. Obdarzają więc często wnuka pełną akceptacją, która może stać się jego kapitałem na całe życie, jego siłą napędową, źródłem siły. Mogą wnosić do życia wnuka atmosferę spokoju i bezpieczeństwa. W trudnych momentach, jakie zawsze przynosi życie, wnuk będzie mógł pomyśleć o miłości babci czy dziadka, przywołać w pamięci szczęśliwe chwile spędzone z nimi, nawet jak już dziadków nie będzie.

Babcie i dziadkowie mogą wziąć na siebie rolę przewodnika po świecie, przekazać tradycje i obyczaje, zarówno rodzinne, jak i społeczne, wartości moralne, religijne, pomóc poznać zasady rządzące światem. To od babci i dziadka można dowiedzieć się, co to jest patriotyzm. To dziadkowie kształtują poczucie trwałości rodziny i własnej tożsamości wnuków, opowiadając o sobie, swoich rodzicach, dziadkach. Dziadkowie uczą też tolerancji i szacunku do ludzi. Niekiedy są powolni, schorowani, szybciej się męczą, nie potrafią sprawnie i szybko wykonać niektórych czynności. Wnuczek spotykając się z nimi, uczy się, że nie wszyscy są sprawni i doskonali, że ludzie mogą potrzebować pomocy. To, co sprawia nam największe kłopoty w opiece nad dzieckiem, może okazać się najbardziej bezcenne. Problemy zdrowotne mogą dziadkom uniemożliwić na przykład wyjechanie z wnukiem na wakacje, ale za to mogą go nauczyć empatii.

Dziadkowie często nadmiernie boją się o bezpieczeństwo swoich wnuków i wyręczają ich. Warto pamiętać, dziecko musi uczyć się samodzielnego podejmowania odważnych decyzji. Choć zwykle jest to trudne, bo najchętniej opakowalibyśmy dziecko poduszkami i schowali pod kloszem. Trzeba dać mu działać samodzielnie, pozwolić mu popełniać błędy. Człowiek przecież uczy się m.in. na błędach.

W relacji z wnukiem warto unikać bycia spiętym i nadopiekuńczym, lecz postawić na rozwój dziecka. Jak to zrobić? Starać się odpowiadać na wszystkie pytania wnuczki czy wnuka, tłumaczyć zjawiska i problemy, których dziecko jest ciekawe, prowokować do rozmowy. Często to dziadek, jako jedyny w rodzinie ma czas, by uważnie wysłuchać wnuka. Może się zdarzyć, że wnuk będzie w czymś lepiej zorientowany niż babcia i dziadek. Warto wtedy poprosić dziecko o wyjaśnienia. To wnukowie często uczą dziadków robić zdjęcia komórką, pomagają rozwiązać problemy z komputerem. Mogą opowiadać o współczesnej literaturze, kiedy dziadkowie nie są na bieżąco. Warto przyjmować pomoc od wnuków, angażować w swoje sprawy i okazywać im wdzięczność za wsparcie. Wnukowie będą szczęśliwi i dumni z tego, że mogą czegoś nauczyć dziadków, że im też są potrzebni.

Czyste intencje

Jak być idealną babcią czy dziadkiem? Przede wszystkim należy być sobą. Dzieci wyczuwają każdą nutę fałszu i nie lubią sztuczności. Relacje z wnukiem najlepiej budować na rozmowie. Najlepszą taktyką jest opowiadanie o sobie. Mogą to być wspomnienia z dzieciństwa lub podróży, opinie o świecie. Kiedy zabierzemy się za rozmawianie z dzieckiem od pytań typu: jak było w przedszkolu, możemy liczyć co najwyżej na zdawkową odpowiedź – dobrze, fajnie, nudziło mi się. Jeżeli zaczniemy opowiadać o tym, w co się bawiliśmy w dzieciństwie, o naszych koleżankach z dawnych lat, najprawdopodobniej wnuk czy wnuczka zrewanżuje się nam opisaniem przedszkolnych przygód i swoich koleżanek i kolegów.

Dobrze jest, kiedy dziadkowie współpracują z rodzicami. Nie powinni łamać ustalonych przez nich zasad wychowania, bo to zawsze jest powodem konfliktów w rodzinie. Mogą pomagać w opiece nad nimi, podpowiadając, co zrobić w tej czy innej sytuacji. Żeby uniknąć nieporozumień, najlepiej wspólnie ustalić, jakie są wzajemne oczekiwania związane z zajmowaniem się nowym dzieckiem w rodzinie.

Nie wszyscy dziadkowie mają dla wnuków tyle czasu, ile by chcieli. Często sami jeszcze pracują. Warto więc postawić na jakość czasu spędzonego z wnukiem. Odwiedzając go, zostawić za drzwiami problemy i zmartwienia. Zajmując się dzieckiem z radością, zaraża się je swoim nastrojem i zwiększa się jego poczucie bezpieczeństwa.

Ale jest i druga strona medalu – babcie i dziadkowie, którym zdarza się wziąć na siebie za dużo. Pomaganie dzieciom przy wnukach, nie oznacza, że powinni temu zajęciu oddać cały swój czas i podporządkować wszystko. Spotyka się sytuacje, w których na dziadków zostały zepchnięte wszystkie związane z wnukiem obowiązki. To przede wszystkim rodzice są odpowiedzialni za opiekę nad malcem, rola dziadków powinna ograniczać się tylko do wspomagania. Zdarza się, że dziadek czy babcia przeprowadzają się do dzieci lub bywają u nich codziennie, żeby zajmować się wnukiem. Nawet jeśli praca dzieci wymaga takiej pomocy, pamiętajmy o odpoczywaniu i wygospodarowywaniu chwil dla siebie, robieniu sobie chociaż drobnych przyjemności. Dziadkowie powinni znaleźć czas na kawę z przyjaciółmi, wyjście do kina, warsztat ceramiki czy haftu, lekcję tańca, wyjazd na wycieczkę.

Wzajemny szacunek

Dzieci powinny mieć świadomość, jak dużą pomoc dostają od swoich rodziców w opiece nad dziećmi i to doceniać.
Na dziadków nie można zepchnąć całego ciężaru opieki i wychowania wnuka. Dziecko będzie się prawidłowo rozwijać, jeśli to z rodzicami będzie miało dobry kontakt. Dziadek, który ogranicza całą swoją aktywność do pomocy dzieciom i wnukom, musi się liczyć z tym, że gdy jego opieka przestanie być niezbędna, może zostać odsunięty na boczny tor, a to bywa bardzo bolesne.

Wnuki wyzwalają w dziadkach wielkie emocje: miłość, radość, tkliwość, opiekuńczość – są często największym szczęściem dziadków. W gotowości do tego by zrobić wszystko, żeby były zdrowe, wesołe i dobrze się rozwijały dziadkowie nie powinni zapominać o sobie. Opieka nad dziećmi i wnukami nie może być sensem życia, trzeba też umieć opiekować się sobą.
Szanując siebie, swój czas, dbając o siebie, budzi się szacunek innych – dzieci i wnuków. To szczęśliwi dziadkowie są świetnymi dziadkami.

Autor: Katarzyna Szczerbowska, redaktor portalu „Żyjmy z głową”

Obraz
© Materiały prasowe

Moda na zdrowie Styczeń 2017

Źródło artykułu:Moda na zdrowie
Komentarze (3)