Problem z masturbacją

Mam 18 lat i partnerkę, zaczyna się nasze życie seksualne (trochę to odwlekam ze względu na mój problem). Wydaje mi się, iż jestem uzależniony od masturbacji, gdyż tylko wtedy mogę osiągnąć erekcję.

Bliski związek intymny – to nie tylko pożycie seksualne, ale również pożycie partnerskie: bliskość, intymność i bezpieczeństwo wynikające ze znajomości siebie i partnera. Przejście od masturbacji, do współżycia partnerskiego zazwyczaj nie jest wydarzeniem skokowym i odbywa się na drodze pewnego kontinuum. Ludzie zwykle spotykają się, poznają, a tylko od czasu do czasu miewają bliższe kontakty cielesne. W miarę poznawania siebie kontakty fizyczne stają się coraz częstsze i bardziej intensywne.

Dyskomfort odczuwany na myśl o współżyciu jest zapewne objawem tego, że nie jest Pan jeszcze gotowy na współżycie w obecnym związku. Proponuję trochę dystansu do siebie – seks to nie konkurencja olimpijska, a współżycie nie może odbywać się na gwizdek tylko dlatego, iż wydaje się, że wszystkie pary to robią. Zamiast nagłego przejścia do współżycia proponuję poświęcić trochę czasu na poznanie siebie przez wzajemne pieszczoty czy wzajemną masturbację. Jest to tym bardziej wskazane, że – jak Pan pisze – jest Pan przyzwyczajony do mocnych i szybkich ruchów dłonią.

Mógłby więc Pan poprosić swoją parterkę, aby pieściła Pana w ten sposób. Celem takich ćwiczeń byłoby zwiększenie poczucia bezpieczeństwa oraz intymności w związku. Po pewnym czasie zadowolenie z wzajemnych kontaków sprawi, że zacznie Pan dążyć do bardziej intymnej formy pożycia – stosunku płciowego.

Radosław Jerzy Utnik – psycholog-seksuolog, członek Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego oraz Polskiego Towarzystwa Psychologicznego.