GotowaniePrzepisyProdukty BIO - Bogactwo Inspirującego Odżywiania

Produkty BIO - Bogactwo Inspirującego Odżywiania

Produkty BIO - Bogactwo Inspirującego Odżywiania
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
07.10.2016 08:00, aktualizacja: 21.11.2018 13:27

Rosnąca świadomość oddziaływania spożywanych produktów na zdrowie, wygląd i samopoczucie powoduje, że współczesny rynek spożywczy oferuje różnorodne artykuły „bio”. Czy żywność opatrywana etykietą „eko” jest taka naprawdę? Jak jej spożywanie wpływa na organizm?

Kiedy szukamy zdrowej żywności, spotykamy się z określeniami: „bio”, „eko” oraz „organiczne”. Według regulacji unijnych są to synonimy. Co więcej, terminy te nie odnoszą się do samych produktów, lecz do ich pochodzenia oraz sposobu produkcji, czyli – inaczej mówiąc – do rolnictwa ekologicznego. Każdy producent żywności, który chce wprowadzić na rynek artykuły „bio”, musi przestrzegać unijnych regulacji prawnych, a zwłaszcza Rozporządzenia Rady WE z dnia 28 czerwca 2007 r. w sprawie produkcji ekologicznej i znakowania produktów ekologicznych.
Produkty oznaczone jako „bio”, „eko” lub „organiczne” posiadają unijne certyfikaty zgodności z wymogami rolnictwa ekologicznego, dla odróżnienia od pozostałych oznaczone są charakterystycznym listkiem złożonym z dwunastu gwiazdek na zielonym tle. Dzięki temu na terenie Unii Europejskiej mamy gwarancję, że produkty, które kupujemy, rzeczywiście pochodzą z upraw ekologicznych.

Czy wiesz, co jesz?

Czy skład żywności rzeczywiście wpływa na nasz organizm? Czy wyższa cena produktów ekologicznych idzie w parze z lepszą jakością? Tak – jesteś tym, co jesz – i tak – warto zainwestować w jakość spożywanych produktów. Etykieta „eko” oznacza, że produkt przygotowano ze składników powstałych na uprawach ekologicznych. Mówiąc jaśniej, do jego produkcji nie użyto pestycydów, sztucznych nawozów czy nasion modyfikowanych genetycznie (GMO, ang. Genetically Modified Organisms).

Zgodnie z unijnym prawem rolnictwo ekologiczne oznacza produkcję żywności bez agrochemii i manipulacji genetycznych (GMO), z zachowaniem dobrostanu zwierząt oraz różnorodności biologicznej. Co więcej, obejmuje cały łańcuch produkcji, począwszy od uprawy na polu, a na przygotowaniu do sprzedaży kończąc. Wszystkie elementy łańcucha, tj. wytwarzanie, przetwarzanie, konfekcjonowanie, magazynowanie, import, odsprzedaż i podwykonawstwo, podlegają kontroli. Dzięki temu, kupując produkt z oznaczeniem „bio”, mamy gwarancję, że faktycznie pochodzi on z gospodarstwa ekologicznego.

W odróżnieniu od żywności tradycyjnej w składzie produktów organicznych nie znajdziemy konserwantów, zagęstników, substancji barwiących, wzmacniających smak i zapach, przeciwutleniaczy dodatków E- ani innych niekorzystnie wpływających na organizm składników.

Unia Europejska dba również o transport żywności organicznej. Może odbywać się on wyłącznie w zamkniętych i dobrze oznakowanych opakowaniach lub jednostkach transportowych. Dodatkowo wymagana jest dokumentacja wskazująca na nadawcę, jednostkę certyfikującą jego produkty, odbiorcę oraz status towaru. W Polsce instytucją odpowiedzialną za dbanie o wysoką jakość żywności ekologicznej jest – obok Ministerstwa Rolnictwa i Wsi – Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych.

Czy warto kupować produkty BIO?

Z badań Centrum Badania Opinii Społecznej „Zachowania żywieniowe Polaków” wynika, że 19 proc. ankietowanych często kupuje produkty sygnowane jako żywność ekologiczna, a 6 proc. robi to zawsze lub prawie zawsze (źródło: www.cbos.pl). Duże zainteresowanie żywnością organiczną bierze się nie tylko z faktu, że jest zdrowa. Przyczynia się do niego również coraz łatwiejszy dostęp – obecnie produkty „bio” znajdziemy nie tylko w sklepach ze zdrową żywnością, lecz także na półkach supermarketów (modne stało się przecież bycie fit). Warto pamiętać jednak o tym, że prowadzenie zdrowego trybu życia to przede wszystkim świadomość, że skład żywności wpływa na prawidłowe funkcjonowanie twojego organizmu.

Rynek spożywczy obfituje w coraz szerszy asortyment produktów „eko”. Począwszy od nabiału (np. Bakoma Jogurt Bio, mleko sojowe, migdałowe, ryżowe, serki tofu itp.), mąki (np. żytnia czy pszenna z Polskich Młynów), olejów (kokosowy, rzepakowy, lniany, z pestek winogron itp.), miodów, soków (z granatu, kiszonej kapusty, cytryn, pigwowca, róży, malin, imbiru itp.), pieczywa, bakalii, makaronów, kasz, mąki (kokosowa, kukurydziana, pszenna, jaglana, z cieciorki, orkiszowa, razowa itp.), a na mięsach, wędlinach i substancjach słodzących kończąc. Produkty organiczne mają jeszcze jedną przewagę nad żywnością tradycyjną – smak: na przykład w jogurcie „bio” na pewno nie wyczujemy dodanej mąki ani innych sztucznych składników.

Produkty organiczne są także korzystniejsze dla środowiska naturalnego. Uprawia się je w sposób, który nie powoduje zanieczyszczenia powietrza, gleby i wody. Czy warto płacić za nie więcej? Zdecydowanie tak. Spożywając produkty ekologiczne, dbamy nie tylko o swoje zdrowie, lecz także o środowisko, w którym żyjemy.

Zainteresowanie żywnością organiczną rośnie z dnia na dzień. Z jednej strony wynika ono z trendu bycia „fit” i chęci nadążenia za duchem czasów. Z drugiej ważnym czynnikiem jest zbawienny wpływ produktów ekologicznych na prawidłowe funkcjonowanie organizmu. Jedno jest więc pewne: inwestując w produkty „bio”, inwestujemy w zdrowie i piękny wygląd na lata.

Źródło artykułu:Artykuł sponsorowany