ModaProstytutki podbijają świat mody

Prostytutki podbijają świat mody

Prostytutki podbijają świat mody
Źródło zdjęć: © AFP
12.10.2006 12:24, aktualizacja: 29.05.2010 00:30

Brazylijskie prostytutki z Rio de Janeiro wzięły... modę w swoje ręce. Zaprojektowały kolekcję ubrań pod markę Daspu, wspieraną przez pozarządową organizację społeczną Da Vida. W kilka miesięcy od powstania, Daspu zrobiło furorę w świecie mody.

Brazylijskie prostytutki z Rio de Janeiro wzięły... modę w swoje ręce. Zaprojektowały kolekcję ubrań pod markę Daspu, wspieraną przez pozarządową organizację społeczną Da Vida. Zainteresowanie projektem przerosło najśmielsze oczekiwania przedsiębiorczych ulicznic. W kilka miesięcy od powstania, Daspu zrobiło furorę w świecie mody, rozpisują się o nim najbardziej prestiżowe modowe magazyny.

Da Vida została założona przez socjolog i byłą prostytutkę Gabriele Leite. Organizacja broni interesów prostytutek, troszczy o ich kwestie prawne i zdrowotne. Pomysł na projektowanie mody pod własnym szyldem narodził się w ubiegłym roku.

Skandalem wejść na rynek

Nazwa Daspu ma podwójne, przewrotne, znaczenie. Przetłumaczona dosłownie to ni mniej, ni więcej tylko... "od prostytutek". Nawiązuje jednak również do nazwy ekskluzywnego domu towarowego - Daslu. Jego właściciele, chcąc chronić wypracowane dobre imię i bojąc się negatywnych skojarzeń, próbowali protestować. Skutek był jednak odwrotny - skandal, który narósł wokół tej sytuacji przysłużył się Daspu, które jeszcze przed pierwszym pokazem sprzedało przez internet kilkaset koszulek... Pierwszy pokaz odbył się w grudniu ubiegłego roku. Na placu Tiradentes (stałym miejscu pracy prostytutek) zbudowano prowizoryczny wybieg i pokazano debiutancką kolekcję. Data premiery Daspu nie była przypadkowa - w tym samym czasie odbywał się prestiżowy "Rio Fashion" z udziałem największych gwiazd mody. Debiutantki nie bały się "wziąć za bary" z profesjonalistami ;).

Bajecznie kolorowe i odważne stroje przyciągnęły dużą publikę i... uwagę mediów. W dowód uznania zaproszono je na czerwcowy tydzień mody w Rio, gdzie obok Gisele Bundchen i innych gwiazd, mogły zaprezentować siebie i swoje stroje. Fotoreportaż na temat tej wyjątkowej inicjatywy ukazał się w brazylijskim wydaniu Vogue. Planowany jest również materiał w Marie Clarie.

Wygrać szacunek i prawo do godnego życia

Celem Dapsu jest nie tylko sprzedaż modnych ubrań. Leite mówi, że za pomocą tej inicjatywy chciałaby uświadomić ludziom drażliwe kwestie związane z najstarszym zawodem świata. "Priorytetem jest walka o zmianę prawa, które zakazuje kobietom prostytucji, skazując je tym samym na pracę w ukryciu i niebezpiecznych warunkach. Powinny mieć takie same prawa jak inni."Oficjalnie w Brazylii prostytucja jest zakazana, ale w rzeczywistości - powszechnie akceptowana. Korzysta z niej 50% mężczyzn i 15% kobiet. "Prostytutki są ciągle dyskryminowane. Dzięki Daspu to powoli się zmienia. Te kobiety nareszcie wyszły z ukrycia" - dodaje Leite.

Daspu to także sposób na życie. Nie chodzi o to, by prostytucję zastąpić zupełnie innym zajęciem, ale by pokazać, że prostytutki potrafią wyrażać siebie na różne sposoby. 31-letnia Jane Eloy mówi: "Zmieniłyśmy nastawienie ludzi. Wygrałyśmy szacunek dla tego, co robimy."

Źródło artykułu:WP Kobieta