LudziePrzyłapali Hakiela pod lokalem. Cichopek czekała w środku

Przyłapali Hakiela pod lokalem. Cichopek czekała w środku

Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel rozwiedli się prawie rok temu, ale wciąż muszą utrzymywać ze sobą kontakt. Naprzemiennie opiekują się swoimi dziećmi. Jak sobie z tym radzą? Pokazuje to sytuacja sprzed warszawskiej restauracji.

Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel w 2019 roku
Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel w 2019 roku
Źródło zdjęć: © AKPA

Poznali się w 2005 roku, gdy przyszło im wspólnie występować w "Tańcu z gwiazdami". Trzy lata później stanęli na ślubnym kobiercu, a małżeństwo przetrwało 14 lat. "Drodzy, podjęliśmy razem decyzję o rozstaniu. 17 lat za nami, wiele wspaniałych chwil, za które sobie dziękujemy. Mamy cudowne dzieci i ze względu na nie, prosimy o uszanowanie naszej i ich prywatności. Jest to jedyne nasze oświadczenie w tej kwestii i nie będziemy tego komentować" - poinformowali w marcu 2022 roku. Rozwód sfinalizowali w sierpniu.

Dziećmi opiekują się naprzemiennie. Tak to wygląda

Pół roku później, w dniu 40. urodzin aktorki i prezenterki, wszystko stało się jasne - Cichopek potwierdziła związek z kolegą z TVP, Maciejem Kurzajewskim. Po jakimś czasie wyszło na jaw, że Hakiel także układa sobie życie z inną kobietą - tajemniczą Dominiką, która chce pozostać anonimowa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gwiazdorska para doczekała się dwójki dzieci - syn Adam przyszedł na świat w 2009 roku, a córka Helena cztery lata później.

- Zdecydowaliśmy, że opieka naprzemienna będzie dla nas lepsza, bo my się już praktycznie nie widujemy. Wymiana następuje u nas w szkole. Mamy tak, że tydzień każdego rodzica kończy się i zaczyna w szkole. Uważam, że to jest najzdrowsze, bo po co sobie dorzucać emocji? I tak czasem musimy się widywać na wywiadówkach - ujawnił niedawno tancerz w rozmowie z "Wprost".

Jak wygląda to w praktyce? "Fakt" opisuje moment "przekazania" córki między byłymi małżonkami. - Tak, odbierałem córkę od jej mamy - potwierdził Hakiel zapytany o scenę sprzed jednej z warszawskich restauracji.

"Nie widzieli się ani minuty". Hakiel odebrał córkę od Cichopek

"Kasia wraz z Heleną siedziały w ogródku jednej z warszawskich restauracji. Gdy Marcin podjechał pod lokal, nie zamierzał nawet na chwilę wchodzić do środka. To oznaczałoby przecież spotkanie z Katarzyną. Czekał więc na córeczkę na zewnątrz. Po pożegnaniu z mamą Helenka wybiegła na chodnik i rzuciła się w ramiona tacie. Widać, że była za nim bardzo stęskniona. Hakiel zabrał córeczkę i dopiero gdy odjechał, Cichopek wyszła z restauracji. Byli małżonkowie nie widzieli się więc ani minuty" - czytamy.

Przypomnijmy, że niedawno Helena przystąpiła do pierwszej komunii świętej. Jej rodzice i ich nowi partnerzy pojawili się razem przed kościołem, jednak po uroczystej mszy zaplanowano osobne przyjęcia.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (122)