Wszystkie wyblakłe kolory łączcie się! Ciepłe szarości, pudrowe brązy, beże i pastelowe róże! Moda przewidziała, że nie wszyscy przecież lubimy ostre, neonowe barwy. Wściekły róż, intensywny żółty, i soczysty zielony krzyczą z daleka. A nie wszyscy chcą krzyczeć. Niektórzy wolą dyskretnie konwersować lub nawet cicho szeptać. W pudrowych, cielistych kolorach jest to o wiele łatwiej.
Wszystkie wyblakłe kolory łączcie się! Ciepłe szarości, pudrowe brązy, beże i pastelowe róże! Moda przewidziała, że nie wszyscy przecież lubimy ostre, neonowe barwy. Wściekły róż, intensywny żółty, i soczysty zielony krzyczą z daleka. A nie wszyscy chcą krzyczeć. Niektórzy wolą dyskretnie konwersować lub nawet cicho szeptać. W pudrowych, cielistych kolorach jest to o wiele łatwiej.
John Galliano w kolekcji dla domu mody Christian Dior zaproponował, obok papuzich, intensywnych kolorów, delikatne beże. Elastyczne sukienki biustiery, wykonane z ażurowej koronki, na błyszczących satynowych podszewkach. Wyglądające jak bieliźniane halki, w połączeniu z torebkami z afrykańskimi motywami i masywnymi butami, tworzą ostatecznie bardzo lekką, kobiecą całość.
Derek Lam użył delikatnych beżowych szyfonów na sportowych fasonach – od quasi dresowych spodni, po bluzki i sukienki z troczkami, od czasu do czasu przeplatając je srebrną nitką. Projektant postawił na uniwersalne połączenia wszystkich wyblakłych kolorów z mocniejszymi szarościami i czernią, ubierając kobietę jednocześnie wygodnie i szykownie.
W kolekcji Chloe znajdziemy piękne wyblakłe zestawy – pastelowe różowe marynarki z beżowymi kombinezonami, przewiązanymi satynowymi różowymi kokardami. Wyjątkowo romantycznie i zmysłowo. W kolekcji dodatkowo niektóre z akcesoriów są również w delikatnych kolorach – okulary przeciwsłoneczne z różowymi oprawkami i różowymi szkłami. Giambattista Valli pokazał proste, delikatne w kolorach sukienki z rzeźbiarskimi rozwiązaniami przy dekoltach. Spektakularne draperie jednak nie wyglądają ciężko, dzięki delikatnym kolorom. < W kolekcji dla domu mody Nina Ricci, projektant Olivier Theyskens zestawił wyblakłe beże i brązy na różnych fakturach – od cienkich jedwabi i szyfonów po grubsze krepy i satyny. Dzięki temu nie jest nudno, a wyjątkowo futurystyczne kroje ubrań stają się łatwiejsze do zrozumienia.
Stella McCartney z pudrowej różowej tkaniny uszyła garniturowy kombinezon, a Ralph Lauren wypłowiałą, oliwkową koszulę zestawia z cekinowymi szerokimi spodniami.
Wszystkie z wymienionych pomysłów wyglądają na wybiegach bardzo delikatnie i poetycko. Jak zastosować taką tendencję po prostu na ulicy? Jaki jest sposób na takie prawie „przezroczyste” kolory? Przede wszystkim łącz różne odcienie – na przykład pastelowe róże i delikatne szarości na jednej sylwetce. Możesz je skontrastować z ciemnymi dodatkami, na przykład z ciemnymi butami lub torebką. Różnicuj faktury – błyszczące z matowymi, delikatne z grubszymi.
Ubierając cieliste kolory nadajemy sylwetce lekkości i romantyzmu, i odmładzamy ją w łatwy sposób. Prosty przykład - na dodatkach – kolory pudrowe są lekkie i nawet największa torba nie będzie przytłaczająca, a buty w kolorze cielistym optycznie wydłużą nogi. (W kolekcji Lanvin znajdziemy cieliste buty, ozdobione małymi, kolorowymi kryształkami).
Nie tylko w bieli, w pudrach równie łatwo i modnie można przeżyć upały. Tym bardziej, że takie wyblakłe kolory świetnie wyglądają z opalenizną.
