UrodaRegeneracja włosów po wakacjach. Redakcja zdradza swoje patenty

Regeneracja włosów po wakacjach. Redakcja zdradza swoje patenty

Mnóstwo słońca, wiatru i słonej wody. To recepta na relaks, ale też na mocno zniszczone włosy. Po wakacjach musimy szybko rozpocząć misję ratunkową. Zobaczcie, jakie kosmetyki, zabiegi i domowe receptury najlepiej regenerują włosy dziewczyn z redakcji WP Kobieta.

Regeneracja włosów po wakacjach. Redakcja zdradza swoje patenty
Źródło zdjęć: © 123RF
Aleksandra Kisiel

16.08.2019 | aktual.: 16.08.2019 11:18

Po powrocie z wakacji inwestujemy w ciemniejsze podkłady do twarzy (wakacyjna opalenizna jest najlepsza!) i kosmetyki, które intensywnie nawilżają i regenerują. Tego nawilżenia bardzo potrzebują nasze włosy, o których w trakcie urlopu zdarza nam się zapomnieć. To niedopatrzenie naprawiamy już po powrocie do domu, zmieniając odżywkę na nawilżającą, wprowadzając do tygodniowego planu działań maski do włosów i domowe zabiegi. Co sprawdza się najlepiej do regeneracji włosów po wakacjach?

Nawilżanie w codziennej pielęgnacji

Obraz
© Materiały prasowe

Moje włosy są cienkie, puszą się i zdecydowanie brakuje im nawilżenia. Zwłaszcza po wakacjach. Dlatego w tym roku postawiłam na linię kosmetyków do włosów Pantene Hair Biology DE-FRIZZ & ILLUMINATE. Szampon, odżywka i maska (każdy produkt ok. 20 zł) zawierają kwas hialuronowy – jedną z najlepszych substancji nawilżających, kwasy omega – 9, które wygładzają i regenerują włosy, oraz kompleks Pro-V, który sprawia, że są mocniejsze i bardziej lśniące. No i plus za piękne opakowania. Tęczowe litery i pastelowe butelki pięknie prezentują się w łazience i na Insta.
Ola Kisiel

Orientalny sposób na regenerację włosów

Od jakiegoś czasu bardzo zwracam uwagę na produkty, które są naturalne. YOPE wychodzi naprzeciw moim oczekiwaniom i proponuje mi produkty, które mają aż 98% naturalnych składników. W pozostałych 2 procentach mieści się prawdopodobnie zapach. I to jaki! Każde mycie włosów szamponem i odżywką Orientalny Ogród Yope (36 zł / zestaw) przenosi mnie do ekskluzywnego spa na zabieg z olejkami eterycznymi.

Obraz
© Materiały prasowe

Ale słodki i nieprzeciętny zapach to nie wszystko. Po nałożeniu tej złotej dwójki moje włosy są wyraźnie odżywione i nawilżone, ale nie są obciążone. Odżywkę nakładam nawet na grzywkę i nie musze się przejmować, jeśli produkt dotyka skóry głowy! Jeśli miałabym wybrać ideał, to byłby właśnie ten zestaw!
Ola Hangel

Kokosowe smoothie do włosów

Moim ulubieńcem w pielęgnacji włosów jest kokosowa maseczka Hair Repair Smoothie Coconut od Skin79 (ok. 12 zł / saszetka). Nie tylko obłędnie pachnie, ale też świetnie wygładza moje nieposkromione kosmyki. Doskonale sprawdza się po koloryzacji, bo nadaje włosom blask i zmniejsza ich porowatość. Żeby była skuteczna, trzeba robić ją minimum raz w tygodniu. Nakładam maseczkę na wilgotne włosy, zostawiam na 15 minut i spłukuję letnią wodą. Osobiście, po nałożeniu maseczki, lubię zawinąć włosy folią spożywczą. Dzięki temu wszystkie składniki kosmetyku jeszcze lepiej się wchłaniają. Maseczka regeneruje włosy, a jej kokosowy zapach przypomina o wakacjach.
Paulina Brzozowska

Masło do zadań specjalnych

Jestem fanką masek do włosów. A masło do włosów to produkt jeszcze bardziej napakowany dobroczynnymi składnikami. Davines OI Butter (145 zł /250 ml) to kolejny kosmetyk z bestsellerowej linii Ol (kocham zapach tych produktów). Bardzo gęste, megaodżywcze masło – maska stosuję raz w tygodniu. Mam cienkie włosy, więc nakładam produkt na kwadrans, na suche włosy przed ich umyciem. Następnie myję szamponem i nie stosuję już odżywki.

Obraz
© Materiały prasowe

Po pierwszej aplikacji włosy są bardzo gładkie i lśniące, nie elektryzują się. Po miesiącu stosowania mam wrażenie, że jest ich więcej — to za sprawą beta-karotenu zawartego w olejku roucou, który sprzyja wzrostowi włosów i ogranicza uszkodzenia spowodowane promieniami UV. Coś czuję, że ten produkt zostanie ze mną nie tylko na czas powakacyjnej regeneracji.
Ola Kisiel

Sposób na piękny blond

Od zawsze mam obsesje na punkcie idealnego odcienia blondu. Niestety, na wakacjach ciężko jest utrzymać idealnie chłodny, beżowy odcień. Słona woda, słońce, a nawet – produkty przeciwsłoneczne mogą sprawić, że włosy żółkną. Nic mnie bardziej nie drażni niż pasma o odcieniu żółtka. Bo komu by się to podobało? Przez lata używałam szamponów w niebieskim odcieniu, które tonują żółć, a nadają platynowy odcień. Ale przesadzenie z nimi skutkowało zazwyczaj tym, że w pewnym momencie moje delikatne włosy zaczynały wyglądać na zielone.

Obraz
© Archiwum prywatne

Na szczęście odkryłam szampon Joanna Ultra Color System (ok 10 zł / 200 ml), działający dokładnie w ten sam sposób, czyli neutralizujący żółte tony, ale o zabarwieniu różowym. Stosuję go co trzecie mycie i mój blond nigdy nie był ładniejszy! Idealny odcień beżu! Koniecznie wypróbujcie!
Ola Hangel

Olejowanie włosów

Gdy świat oszalał na punkcie oleju kokosowego, oszalałam i ja. Szybko jednak okazało się, że moje mocno porowate i zniszczone włosy nie reagują nań najlepiej. Dlatego do olejowania stosuje olej arganowy prosto z Maroko. Raz w tygodniu podgrzewam 3 łyżki oleju arganowego (ma być ciepły, nie gorący) i nakładam go na wilgotne włosy. Odrobinę wmasowuję w skórę głowy, żeby pobudzić cebulki i dostarczyć im składników odżywczych. Następnie zawijam włosy w stary T-shirt (żeby nie pobrudzić pościeli) i idę spać. Rano myję włosy szamponem (dwa razy, żeby nie były przetłuszczone). Po olejowaniu włosy są bajecznie gładkie i lśniące.

Olej arganowy zawiera kwasy omega-6 i omega-9, ma mnóstwo witaminy E i tokoferoli. Dzięki temu ma intensywne działanie przeciwstarzeniowe. Regeneruje i wygładza włosy, pomaga je odbudować po długotrwałej ekspozycji na słońce. Można go stosować nawet na przetłuszczające się czy bardzo zniszczone włosy.
Ola Kisiel

Tylko keratyna może je uratować

Po każdym urlopie zastanawiam się, czy to już ten moment, żeby obciąć włosy na krótko. Do tej pory najlepszym ratunkiem na moje zniszczone, suche włosy jest keratyna – naturalne białko, które jest budulcem włosów. Próbowałam je regularnie olejować, ale efekt był krótkotrwały. Włosy szybko wracały do beznadziejnej kondycji. Dlatego zawsze po wakacjach udaje się na zabieg keratynowy, zwany też keratynowym lub brazylijskim prostowaniem włosów. Po zabiegu włosy faktycznie są proste, bardzo gładkie i błyszczące. Lepiej się układają, są mocniejsze i nie puszą się. Ten efekt utrzymuje się ok. 3 miesiące. Zabieg powtarzałabym częściej, gdyby nie fakt, że jest drogi. Kosztuje ok. 400-500 zł, wiec wykonuje go dwa razy do roku.
Dominika Czerniszewska

Ten tekst jest elementem naszego cyklu #ZadbanaPolka, w którym pokazujemy różne podejścia kobiet do dbania o siebie. Nie oceniamy, ale pomożemy ci w dokonywaniu codziennych wyborów, doradzimy ci jak żyć w zgodzie z hasłem WP Kobieta: "Jestem, jaka chcę być”. Więcej przeczytasz tutaj.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (6)