Rodzina Ewy Minge się powiększyła. Projektantka pokazała nową lokatorkę
Ewa Minge należy do grona popularnych projektantek, które podbijają rodzimy i światowy rynek mody. Nazwisko artystki jest znane w środowisku, choć często bywa uważana za jedną z bardziej kontrowersyjnych osób. Wielką miłością Minge są zwierzęta, czego nie ukrywa i dość regularnie zamieszcza zdjęcia swoich pupili. Jak się okazuje, do rodziny projektantki niedawno dołączyła kolejna lokatorka.
20.04.2021 14:53
Projektantka wielokrotnie stawała w obronie znanych osób, które były atakowane przez hejterskie komentarze. Ewa Minge nie kryje swoich poglądów, a także dość często zabiera stanowisko w bieżących sprawach politycznych i nie tylko. Artystka dość często zamieszcza dość długie posty, w których przedstawia swoje zdanie na kontrowersyjne tematy.
Minge pokazała nową lokatorkę
Ewa Minge w czasie pandemii jeszcze bardziej jest aktywna w mediach społecznościowych. Pokazywała w sieci, że w przeciwieństwie do innych gwiazd, nie zamierza korzystać z "podziemia beauty", ponieważ nie uznaje hipokryzji. Na dowód swojej postawy wstawiła zdjęcie dłoni, na których widoczne były odrosty hybrydowych paznokci. Nie szczędziła także słów krytyki pod adresem osób, których po prostu nie lubi.
Jak przyznała Minge, pozytywnym skutkiem trwającej obecnie pandemii jest to, że może znacznie więcej czasu poświęcić rodzinie i swoim ukochanym zwierzętom. W wielu wywiadach projektantka opowiadała o tym, że zawsze uczyła dzieci szacunku do innych stworzeń. Niedawno podzieliła się wspaniałą wiadomością – jej synowa i syn adoptowali kotkę.
"Nasza rodzina się powiększyła. […] Kiedy moja synowa @ryvska zobaczyła w sieci dziewczynkę na trzech łapkach przepadła. Razem z @oskarminge zasięgnęli konsultacji u naczelnika rodu chcąc usłyszeć głos rozsądku, który może odradzi im skutecznie kolejny ogonek na pokładzie" - napisała na Instagramie.
Wpis projektantki zawierał także szczegółowy opis przygód kotki o imieniu Bandi, która przeszła w swoim krótkim życiu bardzo wiele. Skrzywdzili ją inni ludzie, ale na szczęście jej los w końcu się odmienił na lepsze. Minge nie ukrywa, że jest dumna z syna i synowej, którzy podjęli się opieki nad kotką bez łapki.
"Całe życie uczę moje dzieci, że piękno ma wiele wymiarów i ten kanoniczny stymulowany przez czasy danego pokolenia jest tylko wynikiem mody na kolejne powłoki. Brzydota nigdy nie jest udziałem natury lub wypadku jak bardzo byłaby ona koślawa i daleka od naszych wyobrażeń o ideałach" - czytamy we wpisie.
Zobacz też: Minister Czarnek priorytetowo traktuje jeden przedmiot. Mowa o wychowaniu do życia w rodzinie
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl