Rozmowa z nielubianym wychowawcą

Twoje dziecko nie lubi przedszkola, a Ty uważasz, że to wina wychowawczyni, która nie umie rozwiązywać sporów pomiędzy maluchami i niesprawiedliwie traktuje uczniów. Jak z nią rozmawiać?

Rozmowa z nielubianym wychowawcą
Źródło zdjęć: © sxc.hu

16.03.2009 | aktual.: 31.05.2010 20:05

Twoje dziecko nie lubi przedszkola, a Ty uważasz, że to wina wychowawczyni, która nie umie rozwiązywać sporów pomiędzy maluchami i niesprawiedliwie traktuje uczniów. Wiesz, że musisz z nią w końcu o tym porozmawiać, ale pamiętaj, że taka rozmowa nie musi skończyć się konfliktem.

Dziecko wraca ze szkoły z łzami w oczach, bo jego wychowawczyni znowu na nie nakrzyczała. Czuje się niesprawiedliwie potraktowane, bo rozrabiały wszystkie dzieci, a tylko twoje dostało karę. Wtedy masz ochotę wykrzyczeć nauczycielce, co myślisz o jej metodach wychowawczych. Uważasz, że jest złym pedagogiem, który nie umie pracować z dziećmi, a wręcz je krzywdzi. Nie zostawiaj tej sprawy bez rozwiązania. Taka sytuacja może się skończyć obniżonymi stopniami, a nawet fobią szkolną twojego dziecka. Zanim podejmiesz decyzję o zmianie przedszkola, albo skardze na nauczycielkę do dyrekcji, najpierw z nią porozmawiaj. Ostateczne rozwiązania zostaw na koniec.

Może się zdarzyć, że zamiast rozwiązać spory, rozmowa obróci się przeciwko dziecku. Dlatego warto zrobić wszystko, żeby nie doprowadzić do konfliktu z wychowawcą. Badania pokazują, że dzieci rodziców, którzy mają dobre relacje z nauczycielami, chętniej chodzą do szkoły, a nawet lepiej się uczą. Radzimy jak spokojnie i z rozwagą rozmawiać z wychowawcą naszego dziecka.

- Zanim spotkasz się z nauczycielem, najpierw porozmawiaj z dzieckiem. Dowiedz się, co dokładnie zaszło. Czasami dzieci zdarzenia kwitują jednym zdaniem "Pani na mnie krzyczy, bo mnie nie lubi". Poproś, żeby opisało ci, co dokładnie się wydarzyło. Może się okazać, że jakieś małe nieporozumienie w odczuciu dziecka urosło do problemu. Nie ignoruj jednak tego, że dziecko bardzo to przeżywa, dla niego wydarzenie jest wielkiej wagi. Nie wtóruj, jeśli narzeka na szkołę, ale zapewnij, że pomożesz mu w rozwiązaniu jego kłopotów.

- Najczęściej przed rozmową z wychowawcą czujemy z jednej strony tremę, a z drugiej targa nami złość, że ktoś niesprawiedliwie potratował nasze dziecko. Najważniejsze jednak, żeby nie dać ponieść się emocjom; nie wpadać do przedszkola, czy szkoły z masą pretensji, ale postarać się wyciszyć przed taką rozmową. Pamiętaj, że tutaj najważniejsze nie jest dawanie upustu emocjom, ale dobro dziecka.

- Nie rozmawiaj o problemie w pokoju nauczycielskim w obecności innych pedagogów, ale staraj się umówić z wychowawcą na spotkanie w cztery oczy. Szkolny korytarz też nie jest odpowiednim miejscem. Hałas i pośpiech, żeby zdążyć na następną lekcję, nie sprzyjają spokojnej rozmowie. Najlepiej jeśli umówisz się już po lekcjach, w pustej sali, albo gdzieś nieopodal przedszkola, czy szkoły.

- Idź na spotkanie z przekonaniem, że wychowawca nawet jeśli popełnia błędy, to nie jest wrogiem dziecka. Pomyśl, że waszym wspólnym celem jest jego dobro. - Na spotkaniu nie zaczynaj od pretensji, ale spokojnego przedstawienia się: "Dzień dobry, jestem Maria Kwiatkowska, mama Asi. Chciałam się z Panią potkać, bo niepokoi mnie to, że córka nie chce chodzić do szkoły. Może Pani będzie mi w stanie pomóc?” Możesz też powiedzieć kilka dobrych słów o dziecku: „Asia jest wrażliwą dziewczynką, bardzo przeżywa śmierć babci. ”Niech to jednak będzie kilka zdań, po których przejdziesz do sedna problemu. Pozwól też nauczycielce na wyrażenie swojej opinii w sprawie dziecka.

- Kiedy wysłuchasz, co nauczyciel ma do powiedzenia na temat twojego dziecka, opisz dokładnie sytuację. Powiedz co cię martwi. Nie szukaj od razu winnych, bo tym samym możesz zamknąć drogę do wspólnego zastanowienia się, jak zmienić sytuację.

- Postaraj się nie reagować krytyką na słowa nauczyciela, żeby rozmowa nie zamieniła się w walkę. Zaatakowany nauczyciel z pewnością zacznie się bronić. Taka rozmowa nie przyniesie pożytku nikomu.

- Nie pozwól jednak, żeby nauczyciel przerzucił na ciebie odpowiedzialności za szkolny problem, mówiąc, że dziecko jest źle wychowane, albo niezdyscyplinowane. Nie zapominaj, że przede wszystkim jesteś rzecznikiem swojego dziecka i przyszłaś tu, żeby jemy pomóc, a nie ponarzekać na nie. Powiedz: „Asia, w domu grzecznie bawi się z siostrą, ale nie wykluczam, że w klasie zachowuje się inaczej.” Wspólnie zastanówcie się, gdzie leży przyczyna takiego zachowania.

- Zapytaj: ”Co pani proponuje, żeby rozwiązać problem i dziecko lepiej poczuło się w szkole?". Dobrze byłoby, żeby spotkanie zakończyło się wypracowanym porozumieniem, ustaleniem co zrobi nauczyciel, żeby rozwiązać sytuację, a w czym pomoże rodzic.

- Jeśli sytuacja dotyczy konfliktów między uczniami, watro poprosić też o spotkanie z rodzicami drugiego dziecka. O pomoc w rozwiązaniu sporu można też zwrócić się do szkolnego pedagoga.

- Jeśli sprawy nie daje się rozwiązać za pomocą rozmowy, wtedy trzeba problem zgłosić dyrekcji. Kiedy pomimo starań nie udaje się wprowadzić w życie korzystnych dla dziecka zmian, to warto pomyśleć o zmianie szkoły.

- Postaraj się utrzymywać dobrą relację z wychowawczynią klasy na co dzień, nie tylko w sytuacji konfliktowej. Nie opuszczaj zebrań i wywiadówek, wtedy będziesz lepiej się orientować, co dzieje się w klasie. Postaraj się być na bieżąco z przedszkolnymi, czy szkolnymi sprawami dziecka. Odbierając dziecko, porozmawiaj z panią, zapytaj o zachowanie dziecka, albo postępy w nauce. Kiedy będzie wiedziała, że interesujesz się dzieckiem, będzie też zwracała na nie większą uwagę.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (3)