Rozstania ze szczeniaczkiem

Od 3 dni jestem posiadaczką ślicznej suni - 7 tygodniowej cocker spaniel. Kiedy jestem z sunią, jest bardzo wesoła i żywiołowa, lecz kiedy traci mnie z oczu na chwilkę, kiedy wychodzę na momencik, np. do kuchni, już piszczy. Nie wiem, co mam robić, żeby za jakiś czas kiedy będę musiała gdzieś wyjść i ona zostanie sama aby tak nie było. Bardzo się boje zostawiać ja samą, bo wiem jak będzie zaraz piszczeć.

Rozstania ze szczeniaczkiem

07.01.2008 15:21

Od 3 dni jestem posiadaczką ślicznej suni - 7 tygodniowej cocker spaniel. Kiedy jestem z sunią, jest bardzo wesoła i żywiołowa, lecz kiedy traci mnie z oczu na chwilkę, kiedy wychodzę na momencik, np. do kuchni, już piszczy. Nie wiem, co mam robić, żeby za jakiś czas kiedy będę musiała gdzieś wyjść i ona zostanie sama aby tak nie było. Bardzo się boje zostawiać ja samą, bo wiem jak będzie zaraz piszczeć. Co zrobić, aby to zmienić?

Od samego początku trzeba ją przyzwyczajać do zostawania samą. Najpierw na krótko, a potem na coraz dłużej, sukcesywnie wydłużając czas. Warto wtedy zająć ją czymś w tym czasie np. smakołykiem, aby kojarzyła sobie rozstanie pozytywnie. Na razie jest jeszcze malutkim szczeniaczkiem, brak jej mamy i rodzeństwa z którym cały czas przebywała i się bawiła.

Dlatego od samego początku trzeba starać się ,aby pozostawiany sam w domu szczeniak nie nudził się. Jeśli się tak będzie działo to zacznie sam znajdować sobie zabawy czyli np. obgryzać meble, buty itp. Zawsze lepiej stosować stymulację pozytywnych odczuć, niż negatywnych, bo zwierzęta czasem rozumieją je na opak i często nie osiągamy żadnych efektów.

Aleksander Korzeniowski
Lecznica dla zwierząt "Cztery łapy"
Łódź

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (0)