Sielskie malwy

Wyhodowanie pięknych, długo kwitnących malw to sztuka i wyzwanie nawet dla wytrawnego ogrodnika. Żadne inne kwiaty nie kojarzą się nam tak bardzo z polskim krajobrazem jak malwy.

Sielskie malwy

08.03.2006 | aktual.: 20.03.2006 13:29

Wyhodowanie pięknych, długo kwitnących malw to sztuka i wyzwanie nawet dla wytrawnego ogrodnika. Żadne inne kwiaty nie kojarzą się nam tak bardzo z polskim krajobrazem jak malwy.

Mówiąc o malwach widzimy wysokie rośliny z wielobarwnymi kwiatami osadzonymi wzdłuż łodyg, rosnące na tle białych ścian małego dworku lub wiejskiej chaty. Posadzone w mieście przed domem lub blokiem nadają im wakacyjny wygląd. Teraz są najpiękniejsze.

Malwy, które spotyka się w naszych ogrodach dorastają nawet do trzech metrów. Są więc narażone - w razie wietrznej pogody - na ewentualne złamanie. Wybiera się więc dla nich stanowiska zaciszne, przy ścianach i płotach, kratach. Możemy jednak kupić odmiany niższe, dorastające najwyżej do 80 cm (np. Majorette, Pinafore). Wszystkie pięknie kwitną - przede wszystkim w różnych odcieniach różu. Spotykamy też malwy białe, żółte, czerwone, fioletowe i ciemnopąsowe. Kwiaty, o średnicy do 10 cm, układają się wzdłuż łodygi na długość ok. jednego metra. Klasyczne, o kwiatach pojedynczych, coraz częściej wypierane są przez odmiany o kwiatach pełnych - gładkich lub karbowanych. Te ostatnie przypominają strzępiaste pompony.

W zasadzie są to rośliny wieloletnie, ale najpiękniej kwitną w drugim roku. Okres rozkwitu kwiatów przypada na czas wakacji, w lipcu, sierpniu i wrześniu. Teraz możemy już je podziwiać i wybrać te odmiany, które nam się podobają. Rośliny muszą mieć zapewnione dobre warunki rozwoju, czyli słoneczne stanowisko, przepuszczalną, nie podmokłą glebę, w miarę żyzną. W upalne dni nie wolno zapominać o podlewaniu.

Wszystkie odmiany malw narażone są na rdzę. Choroba ta powoduje, że rośliny wyglądają jak badyle. Jeśli zaobserwujemy rdzę pod koniec sezonu, w następnym roku na wiosnę spalmy pierwsze liście, a roślinę przesadźmy na nowe miejsce. Profilaktycznie, powinno się przez cały okres wegetacji, co dwa tygodnie spryskiwać malwy preparatami grzybobójczymi np. Dithane. Na szczęście malwy dobrze znoszą zimę, nie trzeba chronić ich przed mrozem. Jesienią muszą mieć jednak przycięte łodygi na wysokości 15 cm.

Kwitnięcie malw można przedłużyć usuwając regularnie przekwitłe kwiaty. Nie pozwala to roślinie na szybkie zawiązywanie nasion, a tym samym skończenia okresu wegetacji.

Prawoślaz to inna nazwa malw. Znana herbatka z prawoślazu to napar z szuszonych płatków kwiatów malwy. Picie jej przynosi ulgę w chorobach dróg oddechowych, stanach zapalnych układu pokarmowego i zaparciach.

Elżbieta Tomaszewska

Komentarze (0)